FinTech to jeszcze dość nowe słowo, które pochodzi z języka angielskiego (financial technology), a oznacza połączenie usług finansowych ze światem technologii.
Jest na tyle świeżym zjawiskiem, że w języku polskim nie ma jeszcze konkretnej, precyzyjnej definicji, choć samo określenie zdążyło już zadomowić się w środowisku. Powinniśmy jednak wiedzieć, że w kraju mamy wiele firm, świadczących usługi finansowe za pośrednictwem internetu. Jakie są konsekwencje rozwoju tego typu podmiotów?
Chwilówka online
Branża pożyczek przez internet w Polsce rozwija się bardzo szybko, co ma swoje odzwierciedlenie w wynikach. Według raportu KPF „Zaciąganie kredytów i pożyczek gotówkowych w instytucjach finansowych. IV kwartał 2015” coraz częściej sięgamy po opcję online. Stoi za tym przede wszystkim wygoda, brak konieczności wychodzenia z domu, szybkość i prostota działania. Epoka stania w ogromnych kolejkach, by złożyć wniosek, już za nami. Dzisiaj można robić to nie tylko z własnego komputera, ale nawet z telefonu.
Mamy w naszym kraju pożyczkodawców, którzy stawiają bardzo mocno na rozwój technologiczny, co widać wyraźnie w coraz korzystniejszych dla klienta rozwiązaniach, czyli nowoczesnych chwilówkach online. Dowód? Pod koniec 2016 roku firma Vivus została nagrodzona na FinTech Gala Awards w kategorii Lending Solution. Sprawdź sam, jak wyglądają szczegóły takiej pożyczki przez internet tutaj: https://www.vivus.pl/moje-finanse/chwilowki-przez-internet/. Jednym z plusów jest panel użytkownika, do którego klient ma ciągły dostęp, a więc w każdym momencie może sprawdzić termin spłaty i kwotę do zwrotu.
Bardzo ciekawym rozwiązaniem są również aplikacje mobilne do zaciągania pożyczek. Jakie mają zalety? Zdecydowanie łatwiej jest zdobyć dodatkowe pieniądze w bardzo trudnej sytuacji, np. będąc ofiarą kradzieży na wycieczce. Wystarczy wtedy jedynie użyć swojego telefonu, by za kilka chwil cieszyć się zastrzykiem gotówki, jeśli weryfikacja przebiegnie pomyślnie. Warto znać różne możliwości wnioskowania o chwilówkę przez internet, aby w przypadku nagłych sytuacji wiedzieć, gdzie szukać pomocy.
Bankowość internetowa i usługi w chmurze
Nie tylko firmy pożyczkowe świadczą swoje usługi online, banki również gonią konkurencję. Według danych NBP z początku 2017 roku prawie trzy czwarte klientów banków korzysta z bankowości internetowej. Już nie tylko podglądanie konta, robienie przelewów, ale również rozliczenia PIT, składanie wniosków urzędowych za pośrednictwem udogodnień w panelu klienta – tak wygląda nowoczesna bankowość. Jak się okazuje, banki również chcą uczestniczyć w świecie FinTech, a jednym z najnowszych dowodów na to są usługi „w chmurze”.
Co to znaczy? W wielkim skrócie chodzi o dostarczanie różnych usług obliczeniowych za pomocą internetu. Duża część z nas korzysta z przetwarzania w chmurze podczas codziennych czynności w sieci, np. tworząc i przechowując dane na dysku Google. Chociaż w przypadku bankowości jest to dużo bardziej złożone działanie, mechanizm wydaje się dość podobny. Nie ulega wątpliwości, że sektor bankowy interesuje się tego typu rozwiązaniami przede wszystkim ze względu na oszczędność czasu i pieniędzy. Banki chcą inwestować w przetwarzanie w chmurze przede wszystkim ze względu na możliwość szybkiego reagowania i wprowadzania zmian czy produktów.
Internetowe waluty
Ten rok zdecydowanie obfitował w wydarzenia związane z rozwojem technologicznych w różnych sektorach, szczególnie finansowym. Chociaż zainteresowanie rynkiem kryptowalut zaczęło wzrastać już kilka lat temu, a na naszym gruncie mamy dość silną reprezentację tego środowiska, dopiero od niedawna na ustach wszystkich pojawiło się słowo Bitcoin. Wszystko to za sprawą jego kursu, przekraczającego w szczytowym momencie 4 tysiące dolarów. Niegdyś portale rozpisywały się o pewnym mężczyźnie, który zainwestował jedynie 150 norweskich koron, za które kupił 5 tys. BTC, by po kilku latach za część środków kupić apartament. Jak widać, opłaciło się zaryzykować.
Oto kilka faktów o tej niezwykłej walucie:
- Bitcoin to waluta niezależna od banków.
- Twórca jest nieznany, działa pod pseudonimem Satoshi Nakamoto.
- Zaletą korzystania z tego rozwiązania jest błyskawiczne przesyłanie środków w różne miejsca świata.
- Każdy Bitcoin dzieli się na 100 000 000 jednostek.
- Istnieje możliwość zdobywania Bitcoinów, a proces ten nazywany jest roboczo kopaniem.
Czy Bitcoin stał się jedyny i bezkonkurencyjny? Okazuje się, że chęć powtórzenia sukcesu jest tak ogromna, że wciąż powstają nowe pomysły na kolejne waluty, a jedną z najnowszych jest Ethereum, nazwana następcą naszego rekordzisty. Jak w tym świetle maluje się przyszłość branży finansowej? Tablety i telefony w dłoń – nadchodzi era innowacji. Jesteśmy świadkami prawdziwych rewolucji w świecie finansów.
