0

Brasserie Warszawska – francuska elegancja w polskim wydaniu

Brasserie Warszawska - Górnośląska przy Wiejskiej
Brasserie Warszawska – Górnośląska przy Wiejskiej
fot. MPawlik

Na ulicy Górnośląskiej, w otoczeniu ambasad, znajduje się lokal, który łączy w sobie wspaniałe tradycje francuskiej sztuki kulinarnej z polską fantazją i gościnnością.

To doskonałe miejsce na każdą okazję.
Na randkę, spotkanie z przyjaciółmi lub biznesowy lunch.

Brasserie Warszawska - Górnośląska przy Wiejskiej
Brasserie Warszawska – Górnośląska przy Wiejskiej

Pierwszy raz wybrałem się do Warszawskiej z przyjaciółmi. Chociaż wystrój skłania do włożenia bardziej eleganckiego stroju byliśmy ubrani raczej „codziennie”.

Pomimo, iż obok naszego stolika grupa francuskich dyplomatów świętowała w towarzystwie ostryg i szampana, a my zamówiliśmy steki z frytkami czułem się jak najbardziej na miejscu.
Przyjazna atmosfera rodzi uśmiech na twarzy, a ten z kolei niweluje bariery.

Menu skonstruowano bardzo czytelnie i przejrzyście.
Niewielki wybór ułatwia samodzielne skomponowanie dania.

W kategorii grill – najwyższej jakości polska wołowina lub trochę droższa australijska. Na przystawkę świeże owoce morza lub podroby. W sezonie wiosna/lato wśród dań głównych króluje ryba: sola z Dover, pieczony dorsz atlantycki, okoń morski.

Największy podziw budzi perfekcja przygotowania. Pozornie proste kombinacje bez zbędnych innowacji podane w sposób doskonały.

Wspaniałym dodatkiem, który ucieszy alkoholowych entuzjastów jest torfowa whisky idealna do czerwonego mięsa. Wybór jest duży a kelnerzy pomocni w doborze odpowiedniego smaku. Nie brakuje również win w szerokim wachlarzu cenowym.

Innym razem, z braku czasu jedliśmy lunch w ogromnym pośpiechu, przy jedynym stoliku wystawionym na zewnątrz w pierwsze wiosenne popołudnie. Płakałem „połykając” zamiast delektować się najdelikatniejszym kaczym udem confit z aksamitnym puree ziemniaczanym i chrupiącą, soczystą fasolką szparagową, którą mój przyjaciel wspomina do dziś.

Brasserie to sprawnie funkcjonująca maszyna, której ukrytego działania nie zauważamy rozpływając się nad talerzem w rozmowie.

Bezpieczeństwo kulinarne, serwowane w Warszawskiej, bez względu na porę i dzień tygodnia – bezcenne. Kiedy mamy potrzebę trochę sobie pofolgować to jest miejsce, które nigdy nie zawiedzie. Przynajmniej mnie nie zawiodło.
Odwiedziłem je kilkukrotnie przy różnych okazjach i na pewno będę do niego wracał.
Do czego i Państwa namawiam.

Brasserie Warszawska - Górnośląska przy Wiejskiej
Brasserie Warszawska – Górnośląska przy Wiejskiej
21 czerwca 2015 10:53
[fbcomments]