0

Nowy rok – czas zacząć, ale z trenerem

#Nowy rok nowa ja.
Hasztag ten króluje na na portalach społecznościowych.
Co stoi za tym stwierdzeniem?

Powitanie nowego roku często jest świetną motywacją, do wprowadzenia w życie nowych postanowień. Możemy zostawić za sobą swoje stare, złe przyzwyczajenia i wejść w nowy rok z dużą dawką pozytywnej energii.

Chyba jednym z najczęstszych  postanowień jest „wzięcie się za siebie”. Już od stycznia siłownie pękają w szwach, a trenerzy i dietetycy mają masę roboty.

Jednak często bywa tak, że jest to krótkotrwały zapał, niektórzy odpuszczają siłownie inni nie mają już siły i pomysłu na zdrowe odżywanie, zwłaszcza gdy na każdym kroku czeka na nas mnóstwo kulinarnych pokus.

Jak się zmotywować tak by wytrwać w noworocznych postanowieniach?
Zadaliśmy kilka pytań trenerowi personalnemu Janowi Słoniewiczowi, który udzielił nam paru cennych rad.

1.Od czego zacząć?

Trener Janek:
Najważniejszym jest uświadomienie sobie, że zmiana sylwetki jest procesem, który potrzebuje czasu. Niektórym wystarczą 3 miesiące, aby wyglądać świetnie i przychodzi im to z dużą łatwością, a inni muszą poświęcić np. rok, walcząc o utratę każdego kilograma.

Codzienne sprawdzanie wagi ciała, częste pomiary obwodów centymetrem i obsesyjne oglądanie się w lustrze to najgorsi wrogowie odchudzania. Nie stwarzaj sobie dodatkowego stresu, który będzie przeszkodą w gubieniu tkanki tłuszczowej (oraz budowaniu mięśni).

Skup się na konsekwentnych i regularnych działaniach. Przykładowo zaplanuj, że na początku przestaniesz jeść wszystkie produkty zawierające dodatkowy cukier oraz 3 razy w tygodniu będziesz uprawiać wybraną aktywność fizyczną (wybierz konkretne dni i godziny!).

Następnie myśl krótkimi odcinkami czasu np. dziś do południa nie zjem ani jednego cukierka, a o godzinie 19.00 pójdę na siłownię – tak zaplanuję czas, aby rzeczywiście to zrobić.

Po każdym tygodniu zrób uczciwe podsumowanie i rozlicz swoje założenia.

Wprowadź te proste zasady na początek, a zobaczysz, że przyniosą efekty.

2. Czym jest na prawdę zdrowa dieta?

Trener Janek:
Można powiedzieć, że zawsze jesteśmy na diecie, bo to jak odżywiasz się w danej chwili jest właśnie Twoją dietą. Gdybym miał zdefiniować zdrową dietę jak najprościej, zrobiłbym to w postaci prostego równania: zdrowa dieta = świadome odżywianie + zdrowe nawyki.

Pod hasłem świadome odżywianie, kryje się wiedza o tym, które produkt służą Twojemu ciału, a których należy unikać np. jedzenie wysoko przetworzone, bogate w dodatkowy cukier, fast foody itp. Zdrowe nawyki to nic innego jak stosownie świadomego odżywiania w praktyce. Przykładowo: czujesz nagły głód pracując? Sięgnij po przygotowaną wcześniej sałatkę, zamiast kupować batonika w automacie. Wypracuj w sobie nawyk szykowania posiłków na następny dzień, dzięki temu będziesz wiedzieć, co jesz i unikniesz kupowania przypadkowych, niezdrowych, przekąsek.

3. Czy decydując się na nią tracimy przyjemność z jedzenia?

Trener Janek:
Wiele osób traktuje dietę wyłącznie jako zbiór zakazów i wyrzeczeń. To mit.

Zdrowa dieta jest jak kodeks drogowy – pokazuje nam dla jakich produktów mamy zielone światło, a których powinniśmy unikać. Reszta zależy od naszej inwencji twórczej. Oczywiście można jeść kurczaka z ryżem pięć razy dziennie, ale jak długo wytrzymasz na takiej diecie?

Jeżeli chcemy trwale zmienić sposób odżywiania, to musi być on urozmaicony i ciekawy! Dostęp do naturalnych produktów jest co raz łatwiejszy, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby przygotować fit wersje ulubionych potraw lub słodyczy: np. fit trufle, zdrowe muffinki, dietetyczne pierogi itp.

Moje doświadczenie w pracy z podopiecznymi pokazuje, że monotonia to jeden z głównych wrogów zdrowej diety, dlatego warto wprowadzać raz na jakiś czas nowe produkty i zmieniać swoje menu. Postępując w ten sposób nie tylko nie stracisz przyjemności z jedzenia, ale odkryjesz nowe, kulinarne doznania.

4. Co to jest cheat meal ?

Trener Janek:
Cheat meal, czyli oszukany posiłek, to takie legalne odejście od diety.
Będąc na bardzo restrykcyjnej diecie warto raz na jakiś czas (np. tydzień) zjeść coś innego, niekoniecznie zgodnego z założeniami diety. Przykładowo możemy wybrać się na pizzę, zjeść ulubione ciastko lub schabowego u babci. Celem takiego zabiegu jest pobudzenie metabolizmu oraz poprawienie Twojego samopoczucia. Warto pamiętać o tym, aby zbytnio się nie przejadać, więc nie traktuj cheat meal jako okazji do „obżarcia” się tak jakby był to Twój ostatni posiłek w życiu.

5. Co zrobić gdy przychodzi pierwszy kryzys?

Trener Janek:
A co jeśli powiedziałbym, że kryzysy wcale nie muszą nadchodzić? Trudne sytuacje wynikają najczęściej z trzech rzeczy: monotonnej diety, oczekiwania szybkich efektów oraz braku dyscypliny i konsekwencji. Jeżeli zadbasz o urozmaicone odżywianie, uświadomisz sobie, że Twoje ciało potrzebuje czasu aby się zmienić i będziesz pracować nad utrwalaniem zdrowych nawyków, wtedy na pewno wytrwasz w swoich postanowieniach.
W każdym razie, zdradzę Ci prosty sposób na to co zrobić, jeśli przykładowo masz nieodpartą chęć na sięgnięcie po tego pysznego cukierka. Powiedz sobie, że nie jest to nic, czego nie możesz kupić sobie i zjeść później. Czy naprawdę ten cukierek jest taki wyjątkowy, że trzeba go pochłonąć w tej chwili? Nie szkoda Ci trudu, który do tej pory włożyłeś w realizację diety?

6. Jak planować zakupy i gotowanie posiłków, żeby to nie było męczące?

Trener Janek:
Każda zmiana dotychczasowego trybu życia będzie wiązać się z podjęciem pewnego trudu i trzeba się na to przygotować. Przede wszystkim pamiętaj, że nie musisz jeść pięciu posiłków dziennie! Nigdzie nie udowodniono, że spożywanie pięciu posiłków jest lepsze niż np. trzech posiłków – wszystko zależy od Twoich preferencji, życia zawodowego, ilości wolnego czasu itp. Jeżeli nie szykujesz się do zawodów sylwetkowych, to nie daj się zwariować spędzając po kilka godzin w kuchni.

Najlepiej kupuj przez Internet wszystko co możesz – zaoszczędzisz dużo czasu i możesz zamówić od razu produkty, które wystarczą Ci np. na tydzień czasu. Gotując, szykuj posiłki z wyprzedzeniem. Wyrób w sobie nawyk przygotowywania jedzenia wieczorem na następny dzień. Jeżeli np. pieczesz mięso, zrób go więcej, tak by starczyło Ci na 2-3 kolejne dni.

7. Jedzenie „na mieście”. Musimy z niego rezygnować?

Trener Janek:
Zależy co będziemy jeść? Wszelkie fast-foody i cukiernie muszą być omijane szerokim łukiem, chyba że jesteś w trakcie cheat meal’a. Obecnie powstaje co raz więcej miejsc, które są skierowane do osób odżywiających się świadomie i mają odpowiednie menu, gdzie często podaje się makroskładniki oraz kalorie w danej potrawie. Poza tym wiele „zwyczajnych” restauracji zwykle kilka fit propozycji, tak by osoby na diecie również mogły coś zjeść. Wszystko zależy od Ciebie – przykładowo wystarczy, że poprosisz aby danie było bez dodatkowego sosu, a porcję makaronu, czy ziemniaków zamienisz na dodatkową sałatkę.

8. Czy alkohol to zło? Czy istnieją jakieś ustępstwa?

Trener Janek:
Na pewno nie można dać się zwariować!
Oczywiście, w początkowym etapie diety jestem za zupełnym odstawieniem napojów wyskokowych, ale po ok 2 miesiącach można pozwolić sobie na wypicie niewielkiej ilości. Jeśli nie zdarzy się to częściej niż co 2-3 tygodnie, nie powinieneś doświadczyć negatywnego wpływu na swoją sylwetkę. Pamiętaj, że mam na myśli wypicie ilości, która pozwoli Ci wprawić się w dobry nastrój, a nie w stan totalnego upojenia. Każdy z nas jest inny i wie ile mu potrzeba, a jeżeli nie potrafisz znaleźć umiaru – wtedy nie pij.

Najgorsze w alkoholu jest to, że osłabia Twoją silną wolę, dlatego może się okazać, że łatwiej ulegniesz pokusie sięgnięcia po niezdrowe jedzenie. Jeżeli podczas spożywania jesz różne przekąski oraz pijesz słodkie napoje, a na dodatek następnego dnia jesteś rozbity i ciężko Ci wrócić do diety, wtedy również sugeruję z niego zrezygnować. Pamiętaj też, że alkohol nie wpływa korzystnie na budowanie masy mięśniowej. A czego się napić, jeżeli już musisz?

Sugeruję trunki wysokoalkoholowe, ponieważ będziesz potrzebować mniejszej ilości (spożyjesz mniej kalorii), aby poprawić swój nastrój.

9. Czy zmieniając sposób odżywiania zmieniamy swoje dotychczasowe życie?

Trener Janek:
Zdecydowanie tak! Już po pierwszym tygodniu stosowania zdrowego odżywiania, zauważysz: więcej energii do działania, lepsze samopoczucie oraz brak uczucia ciężkości na żołądku. Potem dojdą efekty wizualne, czyli poprawa wyglądu, a to najczęściej wiąże się ze zwiększeniem pewności siebie i poczucia własnej wartości. Zaczynasz wierzyć w swoje możliwości i to, że skoro odniosłeś sukces na jednym polu swojego życia, możesz go powtórz również na innych. Zmiana odżywiania jest pracą nad przeprogramowaniem aktualnego trybu życia, więc metamorfozę przechodzi nie tylko Twoje ciało, ale również Twój charakter. Jedząc inaczej stajesz się inną osoba.

Rozmawialiśmy z: Janem Słoniewiczem

#Nowy rok nowa ja

A wy jak to widzicie?

12 stycznia 2017 10:21
[fbcomments]