0

Chcesz przeżyć – siedź cicho

reż. Fede Alvarez
"Nie oddychaj" – Jane Levy, Dylan Minnette, Daniel Zovatto
fot. Materiały prasowe

Zarówno na warszawskim Targówku, jak i na Ursynowie, a nawet w Złotych Tarasach należy w trakcie seansu „Nie oddychaj” zachować wyjątkowa ciszę.

Albowiem napadnięty przez trójkę młodych, ale już wyszkolonych w swoim fachu napastników: Rocky (Jane Levy), Alex (Dylan Minnette) i Money (Daniel Zovatto), weteran wojenny (Stephen Lang) pozbawiony jednego ze zmysłów, słuch ma wyczulony nadzwyczajnie. Zaatakowany starzec nie zamierza się poddać bez walki i na każdą oznakę obecności istoty ludzkiej reaguje strzałem z broni palnej. Bohaterowie filmu inaczej wyobrażali sobie ostatni napad: miał im zapewnić łup wystarczający do porzucenia złodziejskiego procederu, a tymczasem zwierzyna staje się myśliwym.

Film w reżyserii Fede Alvareza jest sprawnie zrealizowanym dreszczowcem. Akcja jest ograniczona do samego napadu, a całość dzieje się praktycznie wyłącznie w domu weterana. Mimo to widz siedzi na seansie z zapartym tchem i faktycznie wstrzymuje oddech. Duża zasługa w tym kunsztownej realizacji filmu. Dopracowane zdjęcia, montaż, scenografia, charakteryzacja i muzyka stwarzają klaustrofobiczny nastrój niepokoju i zagrożenia. Znakomity w swojej roli jest również Lang, którego każde pojawienie się na ekranie budzi grozę.

 reż. Fede Alvarez
"Nie oddychaj" – Stephen Lang
fot. Materiały prasowe

Fede Alvarez nie tylko trzyma widza w napięciu, a jeszcze co chwila go zaskakuje. Zwrotów akcji w tym półtoragodzinnym filmie jest tak dużo, że nie ma co się przywiązywać do teraźniejszego położenia bohaterów, bo ich sytuacja za kilka minut może się diametralnie zmienić.

 reż. Fede Alvarez
"Nie oddychaj" – zwierzyna zamienia się w myśliwego
fot. Materiały prasowe

Po 88 minutach emocji można wychodzić z kina. Ale po cichutku, bo wcale nie ma pewności, że w trakcie napisów końcowych filmu Alvareza ktoś zza ekranu nie zacznie do nas strzelać ….

Ocena 6/10

Nie oddychaj – zwiastun

5 października 2016 17:05
[fbcomments]