0

Czarownice z Eastwick przed premierą w Teatrze Syrena

Czarownice z Easwtick - plakat
Czarownice z Easwtick – plakat
fot. Materiał prasowy

Roman Soroczyński, bojąc się, zapowiada musical „Czarownice z Eastwick” w Teatrze Syrena.

Już za kilka dni, 3 marca 2018 roku, Teatr Syrena zostanie opanowany przez czarownice. Na szczęście będą to Czarownice z Eastwick, a nie te, których bałem się w dzieciństwie.

W naszym serwisie zapowiadaliśmy już to przedstawienie [LINK], które mówi o tryumfującej kobiecości… i o diable, który nie ma zamiaru powiedzieć „dobranoc”. Zanim piszący te słowa wybierze się na premierę i postara się opowiedzieć P.T. Czytelnikom o tym, co zobaczył, przekaże garść informacji przedpremierowych.

Otóż akcja musicalu Czarownice z Eastwick toczy się w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. W prowincjonalnym amerykańskim miasteczku Eastwick rządzi niepodzielnie kostyczna i zaborcza Felicia. W tej atmosferze duszą się trzy kobiety: rzeźbiarka Alexandra, wiolonczelistka Jane oraz niespełniona poetka Sukie. Doświadczone przez życie, opuszczone przez mężów, nieszczęśliwe, marzą, by pojawił się ktoś, kto rozsadzi duszne miasteczko od środka i przywróci im wiarę w ich stłumioną kobiecość. Nie spodziewają się, że drzemią w nich magiczne moce, które potrafią zamienić marzenia w rzeczywistość. Kiedy w Eastwick pojawia się demoniczny Darryl van Horne i uwodzi każdą z nich, Alexandra, Jane i Sukie zamieniają się w boginie. A może właśnie w… czarownice?

Trzy czarownice i diaboliczny Darryl
Trzy czarownice – i diaboliczny Darryl
fot. Bartek Warzecha

We wszystkich nas drzemie potrzeba magii. To, co niewytłumaczalne i tajemnicze fascynuje. W przedstawieniu Teatru Syrena nie chodzi jednak o tradycyjne czarownice, te kojarzone z czarnym kapeluszem w szpic, miotłą czy czarnym kotem. Bohaterki spektaklu nie odpychają kurzajkami na nosie i niezadbanymi paznokciami. Wręcz przeciwnie! To prawdziwie piękne kobiety. Sukie, Alexandra i Jane baśniowe nie są. Ani cnotliwe. Uwielbiają wszystko, co złowrogie i zajmują się czarną magią. Ufff! Czy po takim opisie nie można odetchnąć? Albo westchnąć?

Dodam jeszcze kilka liczb, które otrzymałem od przeuroczej Załogi Teatru Syrena. Przy organizacji musicalu Czarownice z Eastwick pojawiają się: 1 pies, 3 czarownice, 8 kasków motocyklowych, 11 muzyków, 14 krawców, 25 osób na scenie co wieczór, 35 peruk, 36 zaangażowanych aktorów (w tym dwie kilkuletnie dziewczynki), 55 projektów kostiumów, 150 kostiumów do uszycia, 300 realizatorów zaangażowanych w spektakl, 600 metrów materiałów na kostiumy.

Autorem przekładu i reżyserem spektaklu jest Jacek Mikołajczyk. W rolach głównych wystąpią między innymi: Olga Szomańska, Barbara Melzer, Beata Olga Kowalska i Tomasz Steciuk. Choreografię przygotowuje Jarosław Staniek.

Olga Szomańska i Beata Olga Kowalska w czasie prób do Czarownic z Eastwick
Olga Szomańska i Beata Olga Kowalska – w czasie prób do Czarownic z Eastwick
fot. Materiał prasowy

Zapewne bilety na najbliższe spektakle są już wykupione, ale warto zajrzeć na stronę Teatru Syrena i zarezerwować sobie jeden z wieczorów na obejrzenie musicalu Czarownice z Eastwick.

25 lutego 2018 09:33
[fbcomments]