0

Dzień Bastylii

Dzień Bastylii na zdjęciu Idris Elba
Dzień Bastylii – na zdjęciu Idris Elba
fot. mat. prasowy

Francusko-amerykański film sensacyjny, którego akcja rozgrywa się w Paryżu.  Recenzja Michała Turyka

Anarchistyczna grupa terrorystyczna zamierza podłożyć bombę w siedzibie francuskiego  „Ruchu Narodowego”.  Za sprawą amerykańskiego kieszonkowca, mieszkającego w Paryżu Michaela Masona, sprawy przybierają nieco inny obrót od zamierzonego. W roli Masona występuje dobrze znany z  serialu „Gra o tron”  Richard Madden. Kieszonkowiec Mason, podejrzany o dokonanie zamachu w centrum Paryża, w wyniku którego ginie czworo ludzi, jest ścigany przez Francuskie Służby Specjalne i CIA. Służby wzajemnie się oszukują i grają na swoją niekorzyść. Pierwszy Masona chwyta agent CIA Sean Briar grany przez typowanego na kolejnego Bonda aktor Idris Elba.  Briar i Mason w duecie ruszają na poszukiwania prawdziwych sprawców zamachów. Trop prowadzi do najwyższych urzędników państwowych.

„Dzień Bastylii” to film sztampowy, ale miło się ogląda, półtorej godziny mija jak z bicza strzelił. Obfituje w ciekawe zwroty akcji i klasyczne pościgi. Na sali kinowej jedna pani nawet piszczała z przejęcia, czego już dawno nie słyszałem.

Duet aktorski Madden – Briar, znakomicie się uzupełnia i prowadzi za sobą widzów. Obaj panowie podnoszą jakość filmu o kilka oczek.

Jeśli chcecie miło spędzić popołudnie i obejrzeć lekki film, zdecydowanie polecam.
Dla fanów Idrisa Elba i Richarda Maddena pozycja obowiązkowa.

Zwiastun

1 czerwca 2016 11:22
[fbcomments]