0

Finał w Filharmonii

60. Warszawska Jesień – Koncert finałowy
fot. Małgorzata Moryc

Początek astronomicznej jesieni, a w Filharmonii finał Warszawskiej Jesieni.

Koncertem Orkiestry Filharmonii Narodowej zakończona zostanie 60. edycja Warszawskiej Jesieni.

W programie:

Witold Lutosławski – Fanfare for Los Angeles Philharmonic:

Ostatnia z serii fanfar Lutosławskiego powstała w 1993 roku jako upominek dla Filharmoników z Los Angeles, którzy w lutym tego samego roku dokonali pod dyrekcją kompozytora prawykonania jego IV Symfonii. Fanfarę otwiera donośne współbrzmienie instrumentów dętych, prezentowane w migotliwej fakturze ad libitum. Przez analogię do „lodowatego” akordu sekcji dętej z Mi-parti współbrzmienie to można nazwać „gorzkim” (charakterystyczną „gorycz” zapewnia temu fragmentowi silnie eksponowany interwał trytonu). Początkowe współbrzmienie ulega następnie „ściągnięciu” do pojedynczego, głośno skandowanego dźwięku. Mniej więcej w połowie utworu procedura ulega odwróceniu: ów donośny dźwięk staje się punktem wyjścia do budowy coraz szerzej rozpostartych układów brzmieniowych. W kulminacyjnym punkcie tego procesu (i zarazem całej kompozycji) powraca inicjalne „gorzkie” współbrzmienie. Jego donośne repetycje, przeplatane uderzeniami kotłów, zamykają utwór. Lutosławski nie uczestniczył w prawykonaniu Fanfary, które przypadło na czas jego podróży do Kanady i Japonii. Trudno ustalić, czy nagranie z 4 listopada 1993 roku dotarło do kompozytora i czy miał okazję usłyszeć swój najnowszy utwór – wkrótce zdiagnozowano u Lutosławskiego nieuleczalną chorobę, która pokonała go kilka miesięcy później, w lutym 1994 roku. Fanfare for Los Angeles Philharmonic jest ostatnią ukończoną przez niego kompozycją.

Anna Korsun – In einem anderen Raum:

Utwór jest zaproszeniem do podróży dźwiękowej w przestrzeni wyobraźni.

Korsun już w szkole brała udział w wielu koncertach i konkursach jako pianistka i wokalistka. W latach 2004-09 studiowała w Narodowej Akademii Muzyki im. Piotra Czajkowskiego w Kijowie najpierw muzykologię, a od 2005 kompozycję, uzyskując licencjat. Obecnie kontynuuje studia magisterskie w Wyższej Szkole Muzyki i Teatru w Monachium w klasie Moritza Eggerta. Swą wiedzę pogłębiała również podczas warsztatów i kursów prowadzonych przez Ensemble Recherche (2008), Jona Appletona (2008), Pascala Dusapina (2010, 2011), Sandeepa Bhagwatiego (2010), Aventa Ensemble (2011) oraz Helmuta Lachenmanna (2011), a także w ramach Gaudeamus Music Week (2010). Jako kompozytorka i performerka brała udział w wielu koncertach i festiwalach, takich jak Międzynarodowe Wakacyjne Kursy Nowej Muzyki w Darmstadcie, Musikfest der MGNM, Lange Nacht der Musik i Junge Solisten w Monachium, Premieres of Season, Kievmusikfest, Forum Młodych i Gogolfest w Kijowie, Młodzi Kompozytorzy we Lwowie, Tax Free: Terytorium Młodych Kompozytorów i „Od awangardy do dziś” w Sankt Petersburgu, Exposition II w Niżnym Nowogrodzie, Eclat w Stuttgarcie, Dni Muzyki MTMW, Warszawska Jesień. Ma na swoim koncie National Grand Prize we Lwowie (2004), była też finalistką konkursu „Step to the Left” w Sankt Petersburgu (2008), a jej utwór Landscape na pięć głosów został wybrany do finału Gaudeamus Music Week 2011. Otrzymała również stypendia Donaueschinger Musiktage (2009), Stockhausen Concerts and Courses w Kürten (2009) oraz Bałtyckiej Filharmonii Młodzieżowej w Kownie (2011). W 2011 otrzymała zamówienie na utwór kameralny od Kulturkreis Gasteig w Monachium. Wśród wykonawców jej muzyki są eNsemble, Fiodor Ledniow, VocaalLAB, Ensemble Oktopus, Moritz Eggert, Neue Vokalensemble, Ensemble Mosaik, SWR Vokalensemble, Asko|Schönberg Ensemble, Ensemble Ascolta, Camerata Silesia, Natalia Pszenicznikowa, Ensemble Nostri Temporis, Diana Syrse i Simon Klavzar.

Wenchen Qin – The Cloud River

Szeng jest stroikowym instrumentem o historii obejmującej ponad trzy tysiące lat, złożonym z trzcinowych piszczałek. Często używano go w muzyce ludowej pod panowaniem rozmaitych chińskich dynastii. W TheCloud River, utworze napisanym na szeng z towarzyszeniem orkiestry, technika gry na instrumencie została znacznie poszerzona. Wprowadzone innowacje zaowocowały nowymi rodzajami brzmień i w połączeniu z orkiestrą umożliwiły wydobycie nowych interesujących efektów.

Chmury nieustannie zmieniają się na bezkresnym niebie, a promienie światła obficie i w wielu kierunkach mkną ku ziemi, przekazując ogromną energię wszelkim formom życia. Szybujące i pędzące po niebie chmury sprawiają, że góry widoczne na dalekim horyzoncie zdają się płynąć. TheCloud River wyraża nieograniczone, ożywiane wyobraźnią emocje i myśli kompozytora o chmurach.

Francesco Filidei – Fiori di Fiori

Kompozycja pomyślana jest jako część pierwsza dużego fresku muzycznego poświęconego organom i muzyce organowej różnych epok i szkół. Zrodziła się z ewokacji niektórych Fiori Musicali Frescobaldiego, przefiltrowanych przez hałasy charakterystyczne dla mechaniki organów: odgłosy towarzyszące dęciu w miechy, uruchamianiu zapadek, trzeszczenie dźwigni klawiszy. W toku utworu występują naprzemiennie różne typy odbioru: od dźwięków piszczałek w zbliżeniu, do tego, co słyszymy dzięki akustyce dużego kościoła, nie wyłączając kinetycznych aspektów wewnętrznych komponentów kompozycji.

Makrostruktura utworu opiera się na sekwencji długich tonów wydobywanych z klawiatury pedałowej zgodnie z ich pionierskim użyciem przez wielkiego organistę w wielu jego toccatach i capricciach: ozdobniki, arpeggia, gamy, penetracja barwy harmonicznej jednego tonu, potem modulacja do następnego i zakończenie „podróży” na tonie inicjalnym.

W kompozycji obecny jest także element karykatury – jak w cytacie z Capriccio pastorale lub z Ricercar con obligo di cantare la quinta parte senza toccarla.

Piotr Tabakiernik – Symphonic Piece

Koncert symfoniczny operuje równocześnie na dwóch poziomach. Możemy – jak większość słuchaczy – zadowolić się doświadczeniem powierzchownym, kontemplacją piękna muzyki, cudownym, zda się, przekazywaniem idei i emocji od jednego indywiduum do drugiego poprzez medium zorganizowanego dźwięku. To jest muzyka, sztuka abstrakcyjna, taka, jaką celebrują kompozytorzy, wykonawcy i słuchacze, a opisują krytycy i muzykolodzy. Tymczasem innym, naprawdę ważnym i ciekawym aspektem koncertu jest jego poziom rytualny; zazwyczaj tak bliski, że nie jest dostrzegany lub też zostaje zignorowany. Poziom ten daje wskazówkę, co sprawia, że orkiestry symfoniczne wciąż grywają, a w salach koncertowych wciąż zapalają się światła. Aby postrzegać koncert na tym poziomie, musimy zacząć od rozpatrzenia go nie jako zbioru samych dźwięków, lecz także jako wydarzenia społecznego. Odbywa się ono w określonym czasie i miejscu przy udziale określonej grupy ludzi.

23 września 2017 12:36
[fbcomments]
dowiedz się więcej...
Kultura i Rozrywka
Tomasz Szal artysta ze spektrum autyzmu. Fot. mat. prasowy

Koncert ”Wypływam”

Tomasz Szal zaśpiewa w centrum Warszawy swój pierwszy koncert przy okazji zakończenia miesiąca autyzmu.

Za Oknem
Mercedes W111 220b. Auto Nostalgia. Fot. Warszawa.pl

Auto Nostalgia

W nudną, szaroburą pogodę można zajrzeć jeszcze dziś na wystawę pełną prawdziwych, pięknych aut.

Miasto
Fragment plakatu meczu Makabi - Gwiazda. Fot. arch. autora

Makabi, Gwiazda i Jutrznia

O żydowskich klubach Warszawy opowiada Robert Trzaska z Towarzystwa Miłośników Historii.

Sport

Wisłostrada w Pruszkowie

Rozpoczęli znakomicie, lecz spłonęli niczym znicze.