0

Muzyka Ennio Morricone zabrzmi w Łodzi

Plakat

Romek Soroczyński zapowiada występ Ennio Morricone z czeską orkiestrą i chórem. Tym razem w Łodzi.

Od dzieciństwa lubię oglądać westerny. Niektóre filmy oglądałem kilkanaście razy. Fascynuje mnie w nich wszystko: walka dobrego ze złym, wspaniała gra aktorska, piękne krajobrazy, a wreszcie – muzyka. Nic dziwnego zatem, że – kiedy pojawiły się tzw. spaghetti westerny Sergio Leone (Za garść dolarów, Za kilka dolarów więcej, Dobry, zły i brzydki oraz kilka innych) – również zwróciłem uwagę na muzykę. Jej kompozytorem był Ennio Morricone, który poznał reżysera owych filmów, kiedy miał… osiem lat. Czyż nie jest to dowód na siłę dziecięcej przyjaźni?

14 października 2017 roku nadarzy się okazja, by wysłuchać melodii słynnego włoskiego kompozytora, który osobiście będzie dyrygować Czeską Narodową Orkiestrą SymfonicznąPraskim Chórem Mieszanym. Występ odbędzie się w ramach trasy pod nazwą 60 YEARS OF MUSIC TOUR, na którą wyprzedano już pół miliona biletów.

Mieszkańców Warszawy zapewne nie uraduje fakt, że ów koncert zostanie zorganizowany w Atlas Arenie w Łodzi. Na szczęście, miasto włókniarzy leży blisko stolicy, a i mieszkańcy innych miejscowości mają do niego stosunkowo niezły dojazd.

Wróćmy na chwilę do sylwetki Ennio Morricone. Już pierwszy film, Za garść dolarów, przyniósł kompozytorowi ważne, i do dzisiaj jedyne, wyróżnienie przyznane przez jury  Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji.

Jednak przebył długą drogę, zanim do jego rąk trafiła najbardziej prestiżowa nagroda w świecie filmu.  Aż pięciokrotnie pretendował do Oscara. Pierwszy raz został nominowany do tej nagrody w 1979 roku za soundtrack do Niebiańskich dni w reżyserii Terrence’a Malicka. Zanim Amerykańska Akademia Filmowa nominowała włoskiego kompozytora do kolejnego Oscara, minęło 8 lat. W tym czasie zgromadził już pokaźny zbiór innych nagród. Można powiedzieć, że właśnie to pierwsze oscarowe wyróżnienie rozplątało worek z nagrodami dla Ennio. Na przełomie lat 80. i 90. XX wieku spadł na niego deszcz nagród, m.in. Grammy – wyróżnienie muzycznego przemysłu w Stanach Zjednoczonych (za Nietykalnych w reż. Briana de Palmy), Złoty Glob (za Misję w reż. Rolanda Joffé), BAFTA (za Cinema Pradiso – reż. Giuseppe Tornatore), statuetki Davida di Donatello (za Złote okulary w reż. Giuliano Montaldo, Cinema Paradiso, Wszyscy mają się dobrze w reż. G. Tornatore, Lata dzieciństwa – reż. Roberto Faenza) oraz wiele innych.

Po raz drugi blisko Oscara Ennio Morricone był w 1987 roku.
Jego kompozycja do  Misji nie zyskała jednak na tyle uznania amerykańskich akademików, aby przyznali mu statuetkę, choć wielu się tego spodziewało. Podobnie było zresztą rok później, kiedy muzyka Włocha ozdabiała wspomnianych Nietykalnych. Kolejny raz Amerykańska Akademia Filmowa zauważyła Ennio Morricone w 1992 roku i w 2001, przyznając nominację za soundtracki do filmów Bugsy (reż. Barry Levinson) i Malena (ponownie reżyseria Giuseppe Tornatore). Wreszcie, w 2007 roku, otrzymał Oscara honorowego za całokształt twórczości. Kiedy wydawało się, że – mimo skomponowania muzyki do ponad pięciuset filmów i zdobycia wielu innych nagród – wielki Włoch nie doczeka się indywidualnego Oscara, przyznano tę nagrodę w 2016 roku za muzykę do filmu Nienawistna ósemka w reżyserii Quentina Tarantino.

Quentin Tarantino zdradził w jednym z wywiadów:

Ennio jest moim ulubionym kompozytorem, nie tylko jeśli chodzi o twórców muzyki filmowej, ale kompozytorów w ogóle. Kiedy zapytałem go, czy nie zechciałby napisać dla mnie muzyki, niestety był akurat zajęty. Dlatego miał na początku napisać tylko temat przewodni. Ale tak go ten projekt pochłonął, że napisał całą ścieżkę dźwiękową.

Co ciekawe, wcześniej Ennio Morricone odmówił współpracy z Quentinem Tarantino przy Pulp Fiction – filmie, który okazał się wielkim sukcesem.

Ennio Morricone i zabawa w chowanego
Ennio Morricone – i zabawa w chowanego
fot. Materiały Organizatora

Zdarza się, że kompozycje wielkiego Włocha są bardziej znane od samych filmów. Niemniej jednak twórca przyznaje, że wcale niełatwo jest tworzyć muzykę filmową.

Komponowanie do filmu jest trudne, ponieważ trzeba stawić czoła sytuacji wymuszonej przez narrację i realistyczne obrazy, w których widać konkretne miejsca i aktorów, ich działanie i dialogi. To wszystko jest realistyczne. Tymczasem muzyka jest czymś, co pochodzi z innego i abstrakcyjnego świata. Muzyki nie widać. Jest absolutnie konieczne sprawić, by muzyka w filmie była usłyszana, ale nie może być słuchana razem z innymi elementami ekranowej rzeczywistości.

mówił Ennio Morricone w wywiadzie z Grażyną Torbicką, wyemitowanym 14 grudnia 2014 roku w programie z cyklu Kocham kino.

Ennio Morricone dyryguje
Ennio Morricone – dyryguje
fot. Materiały Organizatora

Czeska Narodowa Orkiestra Symfoniczna, którą Maestro będzie dyrygował w Łodzi, obchodzi w tym roku 24. urodziny i uważana jest za jeden z najlepszych zespołów symfonicznych w Europie. Słynie z uniwersalności i przedstawiania szerokiego programu, począwszy od dużych wykonań koncertowych utworów klasycznych, przez jazz i musical do najsłynniejszych tematów filmowych. Orkiestra organizuje – przyciągający corocznie rzesze publiczności – Prague Proms Festiwal z udziałem najlepszych artystów.

To właśnie kompozycje Ennio Morricone, zagrane przez Czeską Narodową Orkiestrę Symfoniczną, wydane były na płycie do soundtracku Nienawistna ósemka. Od początku lat 90. XX wieku z Orkiestrą współpracuje Praski Chór Mieszany. Razem z nią towarzyszył w trasie koncertowej Andrei Bocellego. Chór występuje obecnie w koncertach, które prowadzi Ennio Morricone, doskonale prezentując monumentalne dzieła Mistrza.

Na scenie Atlas Areny jednocześnie zobaczymy w sumie ponad 200 osób. A do tego chór i orkiestrę poprowadzi jeden z najwspanialszych kompozytorów na świecie. Z całą pewnością będzie to niezapomniany koncert

komentuje Janusz Stefański z Agencji Prestige MJM, której zawdzięczamy to wielkie wydarzenie.

Bilety można kupić poprzez strony bilety.imprezyprestige.com, eBilet.pl oraz w salonach Empik w całym kraju.

21 września 2017 20:44
[fbcomments]