0

Polska – Węgry i Albania

Skrzyżowanie Kultur
VOLOSI – Skrzyżowanie Kultur
fot. Dominika-Szczech

Polsko-węgierski pojedynek na skrzypce i albańska orkiestra dęta – to atrakcje czwartkowego koncertu w ramach festiwalu: Skrzyżowanie Kultur.

Namiot pod Pałacem Kultury, czwartek 28 września godz. 19.00.

W pierwszej części sceniczny pojedynek smyczkowych wirtuozów z Polski i Węgier. Félix Lajkó, charyzmatyczny skrzypek i mistrz cytry oraz Vołosi, zespół łączący klasyczne muzykowanie z tradycją górali Beskidu Śląskiego, pierwszy raz spotkają się na jednej scenie. Muzycy poznali się wiosną tego roku w Budapeszcie, a połączył ich wspólny duch żywiołowej karpackiej muzyki.

Félix Lajkó

Urodził się w węgierskiej rodzinie zamieszkującej północnoserbską Wojwodinę. Ten wielokulturowy obszar, w którym ścierają się wpływy węgierskie, rumuńskie, serbskie i romskie do dziś jest dla artysty nieustającym źródłem inspiracji. Pierwszym instrumentem Félixa była cytra, ale to skrzypce zadecydowały o jego totalnym poświęceniu się muzyce. Postanowił wyjechać do Budapesztu, gdzie szybko dał się poznać jako artysta bezkompromisowy i porywający swoją grą. Nie jest przy tym wierny jednemu gatunkowi czy konwencji, znakomicie odnajduje się zarówno w muzyce tradycyjnej, jak i w eksperymentach ze współczesną klasyką, w muzyce filmowej i w jazzie. Jak sam przyznaje, skrzypce i ich prawie nieograniczone możliwości są jego przewodnikiem po muzycznych stylach. W jego grze słychać zarówno delikatność i melancholię, jak też dziką transowość muzyki naddunajskiej.

Skrzyżowanie Kultur
Lajko Felix – Skrzyżowanie Kultur
fot. Mat. prasowe

Félix Lajkó współpracował z wieloma muzykami i zespołami, m.in. francuskim Noir Desir, japońskim tancerzem butoh Min Tanaką, skrzypkiem Alexandrem Balanescu czy orkiestrą Bobana Markovićia. Jest liderem własnego zespołu, z którym koncertuje w Europie i na świecie. To również kompozytor, autor muzyki do wielu sztuk teatralnych i filmów oraz aktor: w 2008 roku zagrał główną rolę w nominowanym do Złotej Palmy w Cannes filmie Kornéla Mundruczó „Delta” (do którego również skomponował muzykę).

Vołosi

Zespół, który tworzą w połowie muzycy klasyczni, a drugiej połowie ludowi. Zadebiutowali w 2010 roku (wtedy jeszcze jako Wołosi i Lasoniowie) na Festiwalu Folkowym Polskiego Radia „Nowa Tradycja”, zdobywając Grand Prix. Rok później potwierdzili swój sukces otrzymując Grand Prix Svetozar Stracina za najlepszy folkowy utwór w Europie („Zmierzch”).

Muzycy poznali się na…weselu jednego z członków grupy, Krzysztofa Lasonia. Z czasem Krzysztof i jego brat Stanisław zaprzyjaźnili się z członkami kapeli Wołasi, zaczęli razem muzykować, a później występować. Lasoniowie to instrumentaliści na co dzień związani z Akademią Muzyczną w Katowicach. Natomiast Zbigniew Michałek, Robert Waszut i Jan Kaczmarzyk to artyści beskidzcy, wnoszący do zespołu ekspresję karpackiej muzyki.

Vołosi to spotkanie dwóch muzycznych światów na beskidzkich szczytach, dźwiękowa zabawa brzmieniem instrumentów smyczkowych, której osią jest bogata tradycja muzyczna Karpat. To również wypracowany oryginalny muzyczny styl, atrakcyjny zarówno dla współczesnego słuchacza jak i bywalców prestiżowych sal koncertowych świata. Vołosi z powodzeniem koncertują na światowych festiwalach world music, a ich koncerty były transmitowane m.in. przez II i III Program Polskiego Radia, brytyjskie radio BBC i niemieckie WDR 3.

FANFARA TIRANA

W drugiej części koncertu jedna z najciekawszych bałkańskich orkiestr dętych, sięgająca po inspiracje nie tylko z ojczystej Albanii.

Zespół stworzyło w 2002 roku kilku przyjaciół z Orkiestry Dętej Armii Albańskiej. Dosyć szybko stwierdzili, że nie chcą być kolejnym typowym bałkańsko-cygańskim brass bandem, a stworzyć coś nowego i przekonać się, co z tego wyniknie. Siegnęli w tym celu do południowoalbańskiej muzyki kaba – orientalnej z pochodzenia, improwizowanej formy, granej głównie na klarnetach i skrzypcach, z akompaniamentem llautë (lutni) i małych bębnów nazywanych def lub dajre. Kaba jest stateczna i melancholijna, ale również pełna kunsztownych, prawie wokalnych ornamentów. To muzyka łącząca w sobie namiętność i powściągliwość, tak emblematyczne dla albańskiej kultury. Jej połączenie z rasowym brzmieniem bałkańskiej orkiestry dętej dało efekt prawdziwie hipnotyzujący.

Kolejnym krokiem było zaproszenie do współpracy weterana albańskich śpiewaków, Hysni (Niko) Zela. Zela występował przez prawie 40 lat w Narodowym Albańskim Zespole Pieśni i Tańca oraz w grupach śpiewających tradycyjną polifonię iso. Muzycy Fanfara Tirana namówili go do powrotu na scenę, co okazało się znakomitym pomysłem, a ich wspólnie nagrany album „Albanian Wedding” (2007) od razu wspiął się na wysokie pozycje wielu zestawień world music.

Skrzyżowanie Kultur
FANFARA TIRANA – Skrzyżowanie Kultur
fot. Mat. prasowe

Największy rozgłos przyniosła zespołowi płyta „Kabatronics”, nagrana w 2013 roku wspólnie z londyńskim kolektywem Transglobal Underground, pionierów łączenia nowoczesnych, globalnych brzmień z elementami muzyki etnicznej. Album „Kabatronics” doczekał się tytułu Best World Beat Album na Independent Music Awards w 2014 roku i na całym świecie zbierał entuzjastyczne recenzje. Na „Kabatronics” muzyka z południowej Albanii łączy się z elementami reggae czy techno, a głos Hysni Niko Zela zestawiony jest z soulowym głosem Tuupa, wokalisty Transglobal Underground.

Fanfara Tirana występowała na największych światowych festiwalach, m.in. WOMAD, Roskilde czy węgierski Sziget. Kilkukrotnie koncertowali również w Polsce, za każdym razem porywając publiczność swoją ekspresją. Do Warszawy zawitają po raz pierwszy.

28 września 2017 11:11
[fbcomments]