Prosty w formie, interesujący w tematyce, porywający aktorsko – spektakl wystawiany w teatrze ME/ST.
Surowa sala w Pałacu Zamoyjskich przy ulicy Foksal nie sprzyja efektownej scenografii. Także w tym przypadku postawiono bardziej na treść niż na formę. Siłą spektaklu napisanego i wyreżyserowanego przez Szymona Turkiewicza są teksty, które padają ze sceny, oraz sposób w jaki prowadzona jest interakcja pomiędzy kobietą a mężczyzną.
Ona (Magdalena Engelmajer) i On (Sławomir Głazek). A pomiędzy nimi typowe sprawy damsko-męskie: różnice w podejściu do życia, codzienne troski, ale także geneza rozpadu związku ze stosowaniem najpopularniejszego lekarstwa jakim są terapie małżeńskie i wizyty u psychoterapeutów. Spektakl idzie nawet dalej i są momenty, gdy Ona przyjmuje wręcz mitologiczną twarz Temidy ukazując historyczne tło problemów w porozumieniu pomiędzy dwoma płciami. Ale chwilę później Ona ponownie jest: żoną, matką, a nade wszystko kobietą.
Uniwersalne tematy, problemy tak powszechne, acz trudne do rozwiązania, roztrząsane na scenie są jakże bliskie każdemu widzowi. Tekst w sposób bardzo trafny, ale również subtelny ukazuje niuanse stosunków dwóch płci. Każdy odnajdzie fragmenty idealnie pasujące do własnych przeżyć, postaw partnera, a nawet konkretnych odzywek i formy dialogów.
Język prawniczy używany w spektaklu nie tylko nie przeszkadza, ale wręcz lepiej pozwala spuentować procesy zachodzące w związkach. Tytułowe porównanie sposobu rozstrzygania problemów uczuciowych do kwestii prawnych, złudna potrzeba uregulowania tych trudnych spraw, jak wiadomo z góry skazana na niepowodzenie, z jednej strony kwalifikuje te zagadnienia w sferze komediowej, z drugiej uwidacznia skalę problemu. Styka się z nią wiele praw i nie ma prostego rozwiązania ich problemów. Kodeksu się tutaj nie napisze. A prawne rozwiązanie sporów w postaci rozwodu to mroczna perspektywa dla wielu związków.
Spektakl jednak unika pesymistycznych konkluzji. Zawdzięcza to urokowi bohaterów, którzy pomimo ukazywania typowych dla kłótni małżeńskiej wad przyciągają swoim ciepłem i wyczuwalną dobrą wolą. Klasą samą dla siebie jest Engelmajer. Również wizualną. Sama zresztą zadbała o skromną, ale subtelną scenografię, a także wyważone kostiumy. Widać kobiecą rękę w przygotowaniu tego spektaklu. Partnerujący jej Głazek idealnie wpisuje się w obraz mężczyzny, nie rozumiejącego kobiecych potrzeb, ale emanującego pozytywną energią. Iskrzy na linii Engelmajer-Głazek, ale jest to ogień pozytywny, prowadzący do zrozumienia, a nie zamykający się na własne „ja”.
„Stosunki prawne” wystawiane przez teatr ME/ST w Pałacu przy Foksal są drugim w ostatnich latach warszawskim spektaklem o tym tytule (wcześniej Och-Teatr). To interesująca propozycja na spędzenie wieczora. Najlepiej we dwoje. Bo będzie to okazja do dobrej zabawy, ale także do refleksji nad własnymi „przypadkami”.
Zwiastun:
- reżyseria, tekst, muzyka : Szymon Turkiewicz
- kostiumy, scengorafia: Magdalena Engelmajer
- obsada: Magdalena Engelmajer, Sławomir Głazek