Surferka kontra rekin

Dla widzów o mocniejszych nerwach film „183 metry strachu” w sieci Multikino.

Polski tytuł nie pozostawia złudzeń w jakim kierunku będzie zmierzać fabuła (angielski „The Shallows” jest trochę bardziej stonowany). Ale zanim dojdzie do mrożących krew w żyłach wydarzeń na widzów czekają prawdziwe atrakcje wizualne. Przede wszystkim amerykańska surferka Nancy grana przez Blake Lively (popularna głownie z serialu „Plotkara”) prezentuje się na ekranie nad wyraz uroczo jeszcze zanim przywdzieje swój pływacki strój. Także sceny wyczynów Nancy na wodzie są znakomicie nakręcone, uwypuklając uroki tego sportu, a także piękno oceanu.

Po „grze wstępnej” Nancy zostaje na ekranie na długi czas sama. No może nie do końca sama: na jej życie czycha krwiożercza bestia, ale ma też oparcie w biało-czerwonym towarzyszu niedoli.

Może „The Shallows” nie jest kinem najwyższych lotów artystycznych, ale momentami naprawdę wciska w fotel, i trudno nie emocjonować się losem pozostawionej samej sobie Amerykanki.

Prosta, krótka, może trochę przewidywalna fabuła. Blake Lively: ładna, wysportowana, a także pomysłowa i inteligentna. Morze, plaża, fale – wakacyjne widoki. Cóż więcej wymagać od lipcowej premiery kinowej?

Ocena 6/10

183 metry strachu – zwiastun