0

Turek we Włoszech na scenie Teatru Wielkiego

Turek we Włoszech - Teatr Wielki Opera Narodowa
Turek we Włoszech – Teatr Wielki Opera Narodowa
fot. JJ Fotografia Jakub Jastrzębski

Turek, który przyjeżdża do Italii i wiąże się z Włoszką; Włoch przebiera się za Turka, a Turczynka za Włoszkę.

Między nimi krążący Poeta notujący pomysły do nowej opery buffa – tak w skrócie można by opisać fabułę Turka we Włoszech.

Reżyser przedstawienia, Christopher Alden, umieścił akcję we włoskiej scenerii lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku, gdzie jeszcze dobitniej uwidocznione zostały piętrzące się intrygi miłosne, nieporozumienia oraz wszechobecny komizm.

"Turek we Włoszech" -Teatr Wielki Opera Narodowa -JJ Fotografia Jakub Jastrzębski

Spektakl, który miał swoją premierę na Festiwalu d’Aix-en-Provence z powodzeniem wystawiany był również w Teatro Regio di Torino i Opéra de Dijon.

Amerykański reżyser, aktywny twórczo od ponad 30 lat, zdobył uznanie na najbardziej prestiżowych scenach operowych w Ameryce Północnej i Europie. Na scenie Teatru Wielkiego – Opery Narodowej po raz pierwszy będziemy mogli zobaczyć operę w jego reżyserii.

To nie pierwszy jednak raz, kiedy na warsztat bierze Turka we Włoszech (już w 1995 roku wystawił spektakl w Long Beach Opera). Tym razem skupił się na relacjach dwóch światów: kobiecego i męskiego, ale także świata kultury muzułmańskiej i zachodniej. I jak mówi sam reżyser, spektakl zyskuje dzisiaj na aktualności:

(…) Donald Trump nie lubiłby tej opery: postaci z dwóch tak różnych kultur wspólnie pokonują bariery… Temat ten jest wciąż aktualny. Gdybyśmy akcję opery umieścili w naszych czasach, pan Turek przyjechałby do Nowego Jorku, byłby zatrzymany na lotnisku i odesłany do domu.

Warszawskiej inscenizacji z polsko-włoską obsadą towarzyszy orkiestra Teatru Wielkiego – Opery Narodowej pod batutą dyrektora muzycznego Andriya Yurkevycha.

19 marca 2017 17:11
[fbcomments]