0

Zmienna Patricia Kaas

Patricia Kaas
Patricia Kaas
fot. Mat prasowy

Roman Soroczyński zadumany:
Po raz kolejny przekonałem się, że kobieta zmienną jest!

W zapowiedzi koncertu Patricii Kaas (zob. [LINK]) chwaliłem się, że już wcześniej słuchałem Jej koncertu. Jednak wtedy był to koncert piosenek z dorobku Edith Piaf, a więc spokojnych i romantycznych.

Tymczasem 17 czerwca 2017 roku bywały momenty, że dach Amfiteatru w Parku im. Sowińskiego unosił się do góry! Artystka zaprezentowała różne style. Był rock i pop, zaśpiewała w klimacie bluesowym i soulowym, pojawiły się elementy hip-hopu i samby. Energia mieszała się z nostalgią i odwrotnie: po utworach spokojnych następowały takie, które wyrywały publiczność z siedzeń. Patricia Kaas sama zapraszała, aby słuchacze podeszli bliżej. Szybko nawiązała kontakt z publicznością. Zapytała, czy może mówić po francusku. Kiedy zobaczyła, że niewielu widzów zna ten język, przeszła na – no, może nienajlepszy! – język angielski. Oczywiście, „wyrwało się” Jej kilka słów po polsku, co zostało entuzjastycznie przyjęte przez publiczność. Czarowała osobowością i uwodziła swoim głosem: a to niskim lub wysokim, a to zachrypniętym lub „czystym”. Widać, że Artystka włożyła ogrom pracy w kształtowanie swojego głosu. Z pewnością niewiele by z tego wyszło, gdyby nie talent.

Patricia Kaas śpiewa i tańczy

Widzowie rewanżowali się wyrazami uwielbienia. Często padało z widowni słynne „je t’aime”. Niektórzy słuchacze przyszli na koncert z kwiatami. Co ciekawe, sporą część kwiatów stanowiły słynne od niedawna „symbole nienawiści”.

Kiedy zakończyła się zasadnicza część koncertu, byłem lekko zdegustowany tym, że Patricia Kaas nie przedstawiła swoich świetnych instrumentalistów. Ale nie! Scenariusz przewidywał taki element, w dodatku Artystka zrobiła to w pięknym stylu. Po ponownym wejściu na scenę podawała imię muzyka i prosiła, aby publiczność powtórzyła je. Kiedy imię zostało wypowiedziane głośno i wyraźnie (co nie zawsze było łatwe), Patricia dodawała nazwisko i „wezwany” muzyk pojawiał się na scenie. Warto zapamiętać ich nazwiska: Klawisze: Mathieu Coupat – klawisze, Guillaume Zeller i Tomer Moked – gitary, Antoine Reininger – gitara basowa, Adam Falkner – perkusja. Przy czym ten podział był czysto umowny: gitarzyści grali również na instrumentach smyczkowych oraz klawiszowych.

Patricia Kaas i zespół
Patricia Kaas – i zespół
fot. Materiały Organizatora

Ciekaw jestem, czy i kiedy Organizator koncertu – firma High Note Events, działająca pod marką MAKROCONCERT – po raz kolejny zaprosi Patricię Kaas do koncertowania w Polsce. Zapewniam, że warto!

Artyści zadowoleni po koncercie
Artyści – zadowoleni po koncercie
fot. Materiały Organizatora
28 czerwca 2017 05:07
[fbcomments]