Symbol Warszawy. Tam umawialiśmy się na randki. Tam braliśmy pieniądze z bankomatu. Tamtędy przechodziliśmy dziesiątki razy. Dziś ten charakterystyczny budynek jest przedmiotem kolejnego absurdalnego sporu.
Zapadła decyzja o rozpoczęciu przebudowy Rotundy. Miał powstać budynek o zbliżonym wyglądzie, ale nowoczesny.
Inwestor tak uzasadniał swoją decyzję:
- rewitalizacja ze względu na zły stan techniczny obiektu
- w 2 lata powstanie nowoczesny, inteligentny obiekt, łączący funkcje finansowe, społeczne i kulturalne
- projekt, wybrany w międzynarodowym konkursie Changing The Face Rotunda Warsaw 2013, spaja to, co najlepsze w architekturze i funkcjonalności dotychczasowej Rotundy z oczekiwaniami mieszkańców oraz najnowszymi trendami zrównoważonego rozwoju miasta
Inwestor podkreślał również „modelową współpracę ze wszystkimi interesariuszami – mieszkańcami, miastem, organizacjami pozarządowymi” – to ważne w kontekście tegotygodniowych wydarzeń.
Rewitalizacja Rotundy PKO Banku Polskiego – obsługa klientów
Cóż – wydawało się, że pomysł sensowny, chociaż trzeba będzie przeboleć te kilka miesięcy bez „kultowego” oddziału największego polskiego banku. W kilka chwil przejeżdżającym Warszawiakom ukazał się obraz wyburzonego budynku.
I w tym momencie „obudził się” … konserwator zabytków:
Wydałem nakaz wstrzymania prac rozbiórkowych, warto ocalić unikatową konstrukcję tego obiektu, kiedy rozebrano elewację pojawiły się nowe okoliczności – szkielet budynku to jego forma pierwotna i wydaje się on być w dobrym stanie – tłumaczy się pan Michał Krasucki, stołeczny konserwator zabytków
De facto okazuje się, że mamy w Warszawie takiego konserwatora zabytków, który dopiero po zburzeniu obiektu jest w stanie ocenić jego konstrukcję. Zapewne Bareja miałby kolejne inspiracje przy takich urzędnikach.
Do sprawy odniósł się w specjalnym komunikacie również inwestor, czyli bank:
Pozwolenie na budowę wraz z rozbiórką została wydana przez Urząd Miasta z datą 1 lutego 2016 roku. Wszelkie formalności ze strony inwestora zostały dotrzymane. Wyłoniono generalnego wykonawcę, który przystąpił do realizacji inwestycji, przed przystąpieniem do realizacji projektu przeprowadzono panele eksperckie, w których wzięli udział przedstawiciele organizacji architektów, władz lokalnych i samorządowych, firm badawczych oraz konsultacje z mieszkańcami Warszawy – można przeczytać w oświadczeniu
Nie chcemy być złym prorokiem, ale efekt pewnie będzie taki, że ruina po tym tak sympatycznym budynku będzie „straszyła” dłużej niż planowano …