Dyktando Warszawskie

Radny Warszawy, Lech Jaworski, zainicjował uruchomienie testu z języka polskiego na poziomie m.st. Warszawy.

Pierwsze w historii Dyktando Warszawskie odbędzie się 25 marca w godz. 14-18 w Pałacu Kultury i Nauki w Sali prezydenta Starzyńskiego na IV piętrze.

Lech Jaworski napisał:

Propozycję zorganizowania takiego dyktanda złożyłem Pani Prezydent Hannie Gronkiewicz-Waltz w październiku zeszłego roku. Cieszę się, że spotkała się ona z tak ciepłym przyjęciem.

Będzie to doskonała akcja promująca poprawną polszczyznę i zachęcająca młodzież do pogłębiania wiedzy o naszym pięknym języku polskim. Wierzę, że mieszkańcy Warszawy chętnie wezmą w jej udział, a poziom prac będzie bardzo wysoki.

Promocja języka polskiego jest bardzo ważna, szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy nie mamy czasu na poprawne pisanie, a często posługujemy się skrótami czy zapożyczeniami z innych języków. Cieszę się, że władze miasta przychyliły się do mojej propozycji i mam nadzieję, że wkrótce takie dyktando zorganizowane zostanie również w warszawskich szkołach – można byłoby wybierać wówczas ortograficznych mistrzów szkoły, dzielnicy i miasta

W Dyktandzie Warszawskim będą mogły wziąć udział osoby od 16. roku życia, które rozliczają podatek dochodowy od osób fizycznych w Warszawie albo są studentami (lub uczniami) szkół i uczelni warszawskich. Wystartować będą mogli też bezrobotni zarejestrowani w Urzędzie Pracy m. st. Warszawy.

Uczestnicy dyktanda zmierzą się z tekstem o Warszawie, autorstwa prof. Jerzego Bralczyka. Imprezę poprowadzi Beata Tadla, Mistrz Mowy Polskiej 2010.

W swej interpelacji, 27 października 2016 r, radny Lech Jaworski pisał tak:

Od kilkunastu lat na Ursynowie organizowane jest dyktando im. Andrzeja Ibisa-Wróblewskiego, które cieszy się ogromnym powodzeniem. Zwracam się z prośbą o stworzenie takiego dyktanda w całej Warszawie, zarówno dla młodzieży szkolnej, jak i dla dorosłych.
Idealną sytuacją byłoby, gdyby młodzież mogła przechodzić przez etapy szkolne i dzielnicowe, by na koniec zmierzyć się w etapie warszawskim. Dzielnicowe eliminacje można by przeprowadzać również dla mieszkańców Warszawy, którzy już zakończyli edukację.
Jestem przekonany, że taka akcja promowałaby poprawną polszczyznę i zachęcała młodzież do pogłębiania wiedzy o naszym piękn języku polskim.

Niestety w odpowiedzi jaka przyszła na interpelację 14 listopada 2016 r. entuzjazmu nie było, a wręcz byłą sugestia by całą sprawę odłożyć. A wiadomo, że sprawa raz odłożona doskonale odkłada się dalej sama.

Wiceprezydent Włodzimierz Paszyński odpowiedział:

Odpowiadając na interpelację w sprawie zorganizowania w Warszawie ogólnomiejskiego dyktanda dla młodzieży szkolnej i dorosłych pragnę podkreślić, że Pana wartościowa inicjatywa wpisuje się w działania Miasta związane z podnoszeniem kapitału intelektualnego jego mieszkańców. Podobne projekty, jak wspominane przez Pana dyktando ursynowskie, organizowane są z powodzeniem również i w innych dzielnicach Warszawy, co świadczy o trafności pomysłu (informacje dotyczące inicjatyw dzielnicowych można znaleźć na stronie: www.edukacja.warszawa.pl.
Jednak koncepcja organizowania dyktanda w skali całego Miasta zgłoszona jest w trudnym okresie szybkich zmian w oświacie, zainicjowanych w 2016 roku przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Tego typu inicjatywy powinny być spójne z podstawami programowymi kształcenia ogólnego, które właśnie są zmieniane (ich projekt ma powstać do końca listopada br.). Trudno byłoby więc obecnie zadeklarować realizację przedsięwzięcia bez znajomości tego ważnego punktu odniesienia, którym są podstawy programowe. Tym bardziej, że dwie wprowadzone w systemie oświatowym zmiany strukturalne — podniesienie wieku szkolnego do siedmiu lat oraz likwidacja gimnazjów sprawiają, że opis kompetencji językowych na poszczególnych etapach nauczania będzie obecnie redefmiowany.

Jesteśmy również świadomi, że okres niepewności dla uczniów, ich rodziców, nauczycieli i dyrektorów szkół związany ze zmianami edukacyjnymi, nie sprzyja wprowadzaniu tego typu konkursów. Środowiska uczniowskie, rodzicielskie i nauczycielskie oczekują w aktualnej sytuacji od władz samorządowych działań, które ograniczać będą braki w informacji, zagrożenia przenosinami uczniów, czy zwolnieniami nauczycieli.

Nie jest też w chwili obecnej jasne jak będą traktowane tego typu konkursy przez kuratora oświaty. Najkorzystniejszą sytuacją byłaby taka, w której osiągnięcia zdobyte przez uczniów w trakcie konkursu-dyktanda przekładałyby się na dodatkowe punkty w procesie rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych, czego, w okresie tak głębokich zmian oświatowych nie jesteśmy w stanie przewidzieć.

Reasumując, mimo bezsprzecznej wartości Pana propozycji, proponuję z inicjatywą poczekać do czasu wyjaśnienia wszystkich powyżej przedstawionych kwestii.

Jednak jak widać radny Jaworski o sprawie nie zapomniał i nie pozwolił by się odkładała.

Za 3 tygodnie odbędzie się Dyktando Warszawskie.