0

Magazyn Stolica po wakacjach

Po wakacyjnej przerwie ukazał się podwójny numer „Stolicy” – sierpniowo-wrześniowy.

Redakcja przypomina w nim o rocznicy zapomnianej i nieobchodzonej – zakończenia zaboru rosyjskiego: 5 sierpnia minęło sto lat od opuszczenia Warszawy przez Rosjan. Atmosferę tamtych dni przywołują w swoich tekstach m.in. prof. Jan Kieniewicz (o znaczeniu przełomu, jakim stało się odejście wojsk rosyjskich i carskich instytucji), Krzysztof Jaszczyński (o nalotach na miasto i zgoła niecodziennych reakcjach warszawiaków na nie) i prof. Aleksander R. Sokołow z Petersburga (o meandrach carskiej dyplomacji, w którą zaangażowana była też Cerkiew).

A w dodatku specjalnym  – Praga-Północ.
Dzielnica ta zmienia się na oczach mieszkańców i według słów burmistrza, Pawła Lisieckiego (wywiad Ewy Kielak-Ciemniewskiej), ma szansę stać się piękniejszą od lewego brzegu. Przybliżone są szczegóły nowych prawobrzeżnych inwestycji – Portu Praskiego i projektów zabudowy dawnych terenów industrialnych. Przypominane historie zapomnianych bohaterów Pragi (w projekcie Laboratorium Reportażu: opowieść o Kolce – bokserze Antonim Kolczyńskim) i opowieści o kolejnych zidentyfikowanych inskrypcjach w piwnicach dawnego aresztu NKWD i UBP przy Strzeleckiej 8 (artykuł dr. Tomasza Łabuszewskiego z IPN).

Stolica pierwsza prezentuje nieznane szerzej fotografie Pragi (bazaru Różyckiego i synagogi przy Szerokiej – dziś Kłopotowskiego) znalezione w zbiorach Muzeum Etnograficznego w Krakowie (tekst Adama Lisieckiego) i zaprasza na otwarcie wystawy stałej w Muzeum Warszawskiej Pragi.

Stolica - okładka
Stolica – okładka

Spis treści

Z wizytą na Pradze

Str. 6  
Integracja po warszawsku – Port Praski

 Największy wpływ na zmianę wizerunku Pragi, z uwagi na najbardziej miastotwórczy charakter, ma mieć – zgodnie z funkcjonującymi opiniami – Port Praski w swej nowej odsłonie

Str. 10
Praga. Odważ się ją poznać – rozmowa z Pawłem Lisieckim, burmistrzem Pragi-Północ

Pieniądze w Warszawie leżą po lewej stronie. Naszym zadaniem jest przetransportować je na prawy brzeg. […] Praga się zmienia, a teraz te zmiany nabierają tempa. Jeśli nic ich nie zatrzyma, Praga będzie piękniejsza od lewego brzegu i będzie się tu żyło coraz lepiej – z wypowiedzi Pawła Lisieckiego w rozmowie z Ewą Kielak-Ciemniewską

Str. 12
Rozmaitości praskie – Beata Bielińska-Jacewicz

Str. 15
Muzeum niedocenionych
malarzy w fabryce mydła – Katarzyna Komar-Michalczyk

Str. 16
Zapraszamy
do Muzeum Warszawskiej Pragi – Justyna Kamińska

Stała ekspozycja zostanie otwarta 19 września 2015 r.

Str. 18
O domu
Konopackiego – Michał Pilich

Wiele wskazuje na to, że po latach zapomnienia tzw. pałacyk Konopackiego przy ul. Strzeleckiej 11/13 doczeka się ratunku. […] w obiekcie ma mieścić się centrum kulturalno-społeczne, które prawdopodobnie stanowić będzie filię nieodległego Domu Kultury „Praga”

Str. 19
Ślady prawdy, Strzelecka 8
– Tomasz Łabuszewski

Śmierć naszym wybawieniem – o tym i innych zidentyfikowanych napisach więźniów dawnego aresztu NKWD i UBP w piwnicach kamienicy przy Strzeleckiej 8 w tekście dr. Tomasza Łabuszewskiego z IPN

Str. 21
Niezwykłe odkrycie
– Adam Lisiecki

Str. 23
Mowa z Grochowa
– Mortusiaki i fakiry – Przemysław Śmiech

Str. 25
Gdzie ten Kolka? – opowieść o słynnym bokserze Antonim Kolczyńskim

Przy szóstym czy siódmym upadku Polaka raptem pojedynczy rozdzierający okrzyk z sali:Kolka! Warszawa patrzy! Za Warszawę! Kolka! […] Dosłyszał. Trzecia, niezapomniana runda Kolki! Jest w bezustannym ataku. Zasypuje gradem ciosów zaskoczonego Pappa. Triumfalny ryk warszawskiej widowni. Ostatnie sekundy. Finisz Polaka przybiera na sile. Ryk, lawina ciosów

fragmenty powieści reportażowej o Antonim Kolczyńskim, ulubieńcu warszawiaków, mistrzu Europy w boksie w 1939 r.

Warszawa sto lat temu

Str. 30
1915.
rocznica przełomu – Jan Kieniewicz

Znaczenie historyczne roku 1915 nie wynika tylko z wejścia Niemców do Warszawy, 5 sierpnia. Był to zwrot dziejowy jako początek klęski Rosji. Do rangi symbolu urasta wysadzenie przez Rosjan trzech mostów na Wiśle rankiem tego dnia

Str. 34
Carska
Warszawa ostatnie lata – nieznane fotografie

Masowo wydawane pocztówki i albumy ukazywały Warszawę początku XX w. jako piękną metropolię z gęstą, wysoką zabudową, wspaniałymi parkami i nowoczesną infrastrukturą miejską. Zależnie od wydawcy nadwiślańskie miasto jawiło się na zdjęciach albo jako „zachodnie”, i wtedy w serii widoków eksponowano stare kościoły, magnackie pałace lub narodowe pamiątki, albo jako ośrodek rosyjskiej guberni z dominującymi cerkwiami i siedzibami carskich satrapów.

z komentarza Jarosława Zielińskiego do kilkunastu widoków carskiej Warszawy na pocztówkach różnych wydawców oraz na podmalowanych fotografiach wykonanych w warszawskim atelier fotograficznym Rembrandt

Str. 39
O prawosławnej dyplomacji specjalnie dla „Stolicy” – Aleksander R. Sokołow z Petersburga

Arcybiskup nie kazał na siebie czekać. Wszedł lekkim i szybkim krokiem do pomieszczenia przez te same drzwi, przez które dopiero co mnie wprowadzono. Wygląd arcybiskupa świadczył na jego korzyść: wysokiego wzrostu, postawny, o pięknym miłym obliczu i mądrych oczach, sprawiał wrażenie człowieka inteligentnego, wykształconego i bardzo przystępnego.

z pamiętników Gieorgija I. Szawielskiego, protoprezbitera armii i floty rosyjskiej; komentarz: prof. Aleksander R. Sokołow

 

Str. 42
Ostatni bilet wizytowy, czyli o nalotach na Warszawę
– Krzysztof Jaszczyński

O godzinie 4.00 rano 11 sierpnia 1915 r. ukazał się nad Warszawą rosyjski samolot i zrzucił bombę. Jak pisał „Kurier Warszawski”: Spadła ona i wybuchnęła z wielkim hukiem przy ul. Ptasiej nr 4, w podwórzu, zrobiwszy wyrwę o głębokości mniej więcej łokcia, o średnicy 4 łokci. W mieszkaniach, których okna wychodzą na podwórze, wszystkie szyby są potłuczone. W niektórych mieszkaniach okna powyrywane, drzwi i sprzęty uszkodzone. Między innemi, siła wybuchu powyrywała drzwi w szafach i pogięła gazomierze. Trzy osoby są lekko ranne […]

Str. 45
Smak
wolności – Tatiana Hardej

Najwcześniejszym rankiem wózki chłopskie z produktami spożywczymi zaturkotały po bruku ulic […], rozległ się dzwonek tramwajowy i rzeźki głos kolportera obwieszczający: „Zajęcie Warszawy przez Niemców”. I chociaż tak naprawdę oznaczało to przecież nową okupację, w mieście jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać wszelkiej maści instytucje próbujące przywracać normalny bieg życia. Nie wzięły się one znikąd – nieco uśpione rosyjskimi sankcjami, czekały tylko na właściwy moment. Im bardziej władza rosyjska zamierała, tym mocniej dochodziły do głosu polskie inicjatywy, nomen omen obywatelskie

Str. 48            
Debiutanckie opowiadanie Poli Gojawiczyńskiej z 1916 r.

Str. 50
100
lat filatelistyki warszawskiej – Jacek Kosmala

KULTURA

Str. 52
Bohdan Pniewski. Architekt opoka (1897-1965) – Grzegorz Mika

O ile sama ocena kreacji Profesora jest kwestią gustu, nie można zaprzeczyć, że jego dorobek –kilkadziesiąt realizacji i najwyższe nagrody w dziesiątkach konkursów – stawiają Pniewskiego pośród najważniejszych twórców przestrzeni i architektury stolicy. Od końca lat 20. przez ponad trzy dekady XX stulecia Pniewski tworzył własny styl, odchodząc od funkcjonalizmu i puryzmu w stronę architektury łączącej tradycję lokalną, elementy historyzujące, bogactwo materiałów i detali z rozbudowanym programem funkcjonalnym i przestrzennym

Str. 57
Poetycki
salon Żoliborza – Eleonora Udalska

Str. 59
Warszawa Singera

Str. 60
Pędzel i gitara
– Jacek Fedorowicz

71. rocznica Powstania Warszawskiego

Str. 70
Powstanie przeżyła
– zginęła pod kołami – Małgorzata Karolina Piekarska

1 VIII. O godz. 17.00, gdy się zaczęły silne i gęste ostrzały, zeszłam na parter i tam mieszkałam do 4 IX włącznie. Codziennie byłam u siebie, coś stamtąd zabierałam, prałam, ale w ostatnich dniach, ile razy weszłam na gorę, zjawiały się samoloty. […] 4 IX zrobiło się gorąco. Atakowano elektrownię, która zapaliła się, nr 62 zawalił się, a światło zgasło. Trzeba było zejść do schronu i tam nagle komendant powiedział, aby opuścić dom. Wszyscy się spieszyli, nie mogłam wpaść na gorę. Nie było czasu nawet namyślać się, co zabrać. Wzięłam te pakunki, co miałam pod ręką

wspomnienia z czasów Powstania w pamiętnikach Zofii ze Skrzyneckich Ruszczykowskiej

Str. 73
Demony przeszłości – rozmowa z Małgorzatą Czerwińską-Buczek, autorką książki Powstańcy ’44. Bohaterowie i świadkowie

Str. 76
Ziu w Warszawie
– Piotr Bartnik

Nie są znane wszystkie miejsca trafień Ziu. Wystrzelono prawdopodobnie kilkadziesiąt pocisków, które – przeznaczone do rozbijania żelbetowych stropów kilkumetrowej grubości (!) – najczęściej nie wybuchały, bo… ich zapalniki nie natrafiały w warszawskich budynkach na odpowiedni opór. Zdarzało się, że materiał ze znalezionych niewybuchów powstańcy wykorzystywali do produkcji własnych granatów

4 września 2015 14:40
[fbcomments]