0

O ulicy Szwedzkiej w Szwecji?

Ulica Szwedzka - tablica systemu MSI
Ulica Szwedzka – tablica systemu MSI
fot. Przegląd Praski

Konsultacje w sprawie rozwoju ulicy Szwedzkiej mają odbyć się na Śródmieściu. Dlaczego nie w Szwecji?

Jak informuje Przegląd Praski, obszar Pragi Północ, ten w bezpośrednim sąsiedztwie ulicy, będzie się zmieniać w miejsce pracy i wypoczynku. Urzędnicy Biura Architektury i Planowania Przestrzennego m.st. Warszawy zachęcają by przyszłość Szwedzkiej mieszkańcy zaplanowali razem z nimi. Zapraszają w sobotę (16 lutego) na spacer ulicą Szwedzką oraz spotkania z projektantami, by omówić przygotowane koncepcje zmian.

W związku z tym zapraszają… na ulicę Marszałkowską 77/79 (spotkania codzienne).

W imieniu zdumionych mieszkańców Pragi sprawę zbadali nie mniej zdumieni radni dzielnicy.

Okazuje się, że by dojechać i wrócić z miejsca spotkań trzeba zarezerwować sobie przynajmniej półtorej godziny. Dojazd komunikacją miejską z ul. Szwedzkiej do siedziby Biura Architektury, zajmuje ok. 40 min. Brak jest bezpośredniego połączenia. Podróż prywatnym samochodem niesie za sobą dylemat moralny (smogowy) i problem parkingowy. W tych okolicach (Hoża, Marszałkowska, Wilcza) znalezienie wolnego miejsca parkingowego jest łutem szczęścia.

Dla urzędników Biura AiPP, w konsultacjach oddalonych od najbardziej zainteresowanych, nie ma żadnego problemu. Oni będą u siebie.

Tymczasem mieszkańcy Pragi Północ widzą problemy i zdecydowanie głośno o tym mówią. Na ostatnim (wtorkowym) posiedzeniu dzielnicowej Komisji Architektury Rady Dzielnicy Praga Północ padały propozycje zorganizowania konsultacji m.in. w szkole przy ul. Kowieńskiej.

Barbara Domańska, przewodnicząca komisji:

Mieszkańcy też mają swoją wizję rozwoju tych terenów. Konsultacje powinny być przeprowadzone na Pradze, w możliwie bliskim sąsiedztwie ul. Szwedzkiej.

Urzędnicy miejscy obiecali naradzić się w tej sprawie.
Czyżby obawiają się wycieczki w praskie okolice?
A przecież czasy z piosenek Staśka Wielanka, Kapeli Praskiej, Stępowskiego czy Grzesiuka wydają się być już tylko folkowym wspomnieniem. Jak spojrzeć na statystyki to mieszkańcy Śródmieścia wzywali na pomoc Straż Miejską 6291 razy, a Pragi Północ tylko 1666. [LINK]
Co na to mieszkańcy?

Halina Jędrzejewska, mieszkanka ul. Stalowej:

Jeśli takie spotkanie odbyłoby się na Pradze, np. w urzędzie dzielnicy na pewno bym skorzystała, trudno jednak fatygować się aż do Śródmieścia.

Miejmy nadzieję, że urzędnicy jednak dostaną delegację z centrum do odległej im Pragi Północ.

Przegląd Praski

14 lutego 2019 09:48
[fbcomments]