0

Odszkodowania tak, ale na jasnych zasadach

Konferencja prasowa zastępcy prezydenta Warszawy - na zdjęciu Witold Pahl
Konferencja prasowa zastępcy prezydenta Warszawy – na zdjęciu Witold Pahl
fot. UM Warszawa

Urzędnicy przygotowali kompleksowe rozwiązanie – Ustawę o rekompensatach dla byłych najemców lokali mieszkalnych pokrzywdzonych brakiem ustawy reprywatyzacyjnej.

Decyzje komisji weryfikacyjnej dotyczące odszkodowań zostaną skierowane do oceny sądu.

Konsekwencje braku ustawy reprywatyzacyjnej, z którymi miasto boryka się nie od wczoraj, i które dotyczyły wszystkich (bez względu na sympatie polityczne) prezydentów Warszawy, niewątpliwie wpłynęły na życie części mieszkańców naszego miasta. Wielu udało się pomóc, ale niestety nie wszystkim i nie od razu. Dlatego w tej kwestii nie powinno być miejsca na politykę tylko na rozwiązania systemowe,  które w pewnym zakresie zrekompensują wieloletni brak ustawy reprywatyzacyjnej. I zrekompensują tym, którzy najbardziej tego potrzebują.

Witold Pahl, zastępca Prezydenta m.st. Warszawy:

Chcemy wprowadzić rozwiązanie systemowe, trwałe, sprawiedliwe. A nie uznaniowe, wybiórcze, niepewne i wątpliwe prawnie. Rozwiązania systemowe, które rzeczywiście zadośćuczynią tym, którzy powinni byli taką pomoc otrzymać. Nie  polityczne, obliczone  na szybki wzrost popularności.

Rozwiązania, które w sposób kompleksowy rozwiążą kwestie wypłaty odszkodowań dla osób pokrzywdzonych brakiem ustawy reprywatyzacyjnej. Ustawy, którą szumnie, w świetle, jak zwykle wielu kamer,  obiecywał kandydat na prezydenta. Ustawy, której nie ma do dziś i o której politycy koalicji rządzącej – 8 miesięcy po zapowiedziach – mówią, że jej nie będzie.

Brak ustawy i funkcja przewodniczącego w komisji weryfikacyjnej wykorzystywana jest bez pardonu do kampanii wyborczej i walki z politycznymi konkurentami.

Cel jest jeden – zdobyć Warszawę.
Koszty nie mają znaczenia.

Widać w tym działaniu komisji, że nie chodzi o ochronę rzeczywistych interesów poszkodowanych. Poszkodowani nie są dla kandydata Jakiego podmiotem sprawy tylko trampoliną do uzyskania władzy w Warszawie. Nie zależy mu na skuteczności decyzji komisji, nie czeka na uprawomocnienie się wydanych przez siebie decyzji choć wie, że wszystkie zostały zaskarżone do sądu. Wie, że główne źródło finansowania odszkodowań dla lokatorów na skutek prawomocnych orzeczeń sądu może zostać odebrane a podstawa do wypłat odszkodowań jaką są decyzje uznające reprywatyzacje za nieprawidłową – mogą zostać uchylone. Ale ponieważ ustawa o komisji zapewnia przewodniczącemu immunitet – nie musi się martwić odpowiedzialnością za swoje wątpliwe prawnie decyzje.

Alternatywą do tych wyborczych pomysłów kandydata jest projekt ustawy, która w sposób systemowy rozwiąże kwestie wypłaty odszkodowań dla osób pokrzywdzonych brakiem ustawy reprywatyzacyjnej.

Urzędnicy proponują wypłacać odszkodowania wszystkim byłym lokatorom komunalnym, którzy mieszkają lub mieszkali w budynkach zwróconych na podstawie dekretu Bieruta, a miasto nie udzieliło im pomocy w postaci zapewnia innego lokalu z zasobu miasta lub zasobu TBS. Wszystkim, a nie tylko tym, których nieruchomości do swoich obrad, według nieznanego nikomu klucza, wybrała sobie komisja.

Urzędnicy szacują, że liczba lokali zamieszkałych na dzień zwrotu danych nieruchomości to 7 300 rodzin. Z czego pomogli ponad 3 200 rodzinom.  Oznacza to około 4 000 rodzin uprawnionych do odszkodowania.

Wypłaty dotyczyłyby osób, które w chwili składania wniosku będą spełniać kryteria dochodowe niezbędne do uzyskania pomocy mieszkaniowej z zasobu miasta i które nie posiadają własnych nieruchomości. Odszkodowanie będzie równe wysokości czynszu jakie lokator musiałby płacić przez trzy lata przy założeniu że czynsz wynosił 3% wartości odtworzeniowej (w chwili obecnej 14,89 zł za metr). Oznaczać to będzie, że dla osoby zajmującej lokal o powierzchni 40 m2 odszkodowanie wyniesie ponad 21 tys. złotych, przy 60 m2 – wyniesie ponad 32 tys.  a 80 m2 – prawie 43 tys. odszkodowanie za trzy lata czynszu.

Chcąc traktować w równy sposób lokatorów komunalnych doświadczonych brakiem ustawy reprywatyzacyjnej a wymagających pomocy miasta – urzędnicy proponują uchwalenie ustawy. Jednocześnie działając zgodnie z obowiązującym prawem, a także opierając się na doświadczeniach związanych z wprowadzeniem w życie znowelizowanych zapisów ustawy o komisji w zakresie konieczności przejęcia przez miasto zarządu w 7 dni, które w rzeczywistości okazały się fikcją prawną, a także biorąc pod uwagę fakt, że każda z dotychczasowych decyzji komisji została zaskarżona do sądu (a procedowaliśmy już w sądzie decyzje komisji w sprawie grzywien gdzie rozstrzygnięcia WSA uchyliły decyzje komisji) urzędnicy zdecydowali przekazać decyzje odszkodowawcze komisji pod ocenę niezależnego sądu.

Urząd miasta w ten sposób chce zbadać prawidłowość decyzji wydanej przez przewodniczącego komisji. Nie można wykluczyć, iż pomimo tego, że odszkodowania dla lokatorów zreprywatyzowanych kamieniec moralnie się należą, podstawy prawne, niejasność i sprzeczność zapisów znowelizowanej ustawy mogą spowodować, że decyzję tę sąd uzna za niezgodną z prawem.

Urząd m.st. Warszawy

30 maja 2018 19:17
[fbcomments]