KulawaWarszawa.pl (blog Pani Izabeli Sopalskiej) oraz Fundacja Polska Bez Barier wystosowali do radnych m.st. Warszawy zaproszenie na warsztaty oraz spacer by przybliżyć im potrzeby warszawiaków z niepełnosprawnościami.
Program spotkania przewidywał uświadomienie jak wiele otaczających ludzi ma niepełnosprawność, co można zrobić (niewielkim nakładem środków, a często tylko dobrymi chęciami), żeby poprawić ich codzienne funkcjonowanie. Zaplanowany też został spacer, aby uczestnicy doświadczyli miasta w taki sam sposób w jaki na co dzień doświadczają go osoby poruszające się na wózkach oraz niewidome lub słabowidzące.
Zaproszenie było odpowiedzią na to, iż podczas informacji Prezydenta m.st. Warszawy o realizacji programu „Warszawa Miasto bez barier” w roku 2013 i 2014” (podczas sesji rady miasta) – większość radnych wyszła.
Zaproszenie nie spotkało się z płomiennym odzewem. Stawiło się 5 osób – każdy klub radnych miał przynajmniej jednego reprezentanta. To jednak niewiele, biorąc pod uwagę, iż w radzie zasiada 60 osób.
A w sumie szkoda. Bo po pierwsze, to o czym była mowa jest ważne i zwyczajnie interesujące. Po drugie ktoś wykonał konkretną pracę, przygotował się, przyjechał – a jego wysiłek nie został właściwie doceniony. Warsztaty prowadziła Izabela Sopalska (blog KulawaWarszawa.pl) oraz Maciej Augustyniak (Fundacja Polska Bez Barier).
Przyglądając się dyskusji na temat tego wydarzenia (na FB) nie mogę się nie zgodzić z wpisem, iż takie warsztaty i szkolenia powinny być (dla radnych) obowiązkowe jeszcze przed pierwszą sesją w kadencji. I mam nadzieję, że postulat ten zostanie wcielony w życie.
