Przepraszamy za utrudnienia parkowania na zakazie.

Przepraszanie za utrudnienie parkowania na podwójnym zakazie to już szczyt ignorancji miejskich służb wszelakich.

Zakazy zatrzymywania się, to jedne z najbardziej lekceważonych przepisów kodeksu drogowego w Warszawie. Mimo bezustannej walki z tym zjawiskiem różnych grup społecznych ani policja, anni straż miejska nie jest zainteresowana działaniem. W przypadku przystanków nie są również zainteresowane służby nadzoru ruchu organizatora transportu (ZTM) czy przewoźników. Niektóre z nich z chęcią natomiast dołączają do lekceważących te przepisy  kierowców.

Ulica Waryńskiego, począwszy od ronda Jazdy Polskiej, jest objęta zakazem zatrzymywania się. Tuż za rondem i wjazdem z Trasy Ł, na początku odcinka stoi jak byk na łące, znak okrągły B-36 z czerwoną obwódka i czerwonym znakiem X na niebieskim tle. Stosuje się go w celu wyeliminowania zatrzymania się na tych odcinkach drogi, na których nawet chwilowe unieruchomienie pojazdu może spowodować pogorszenie płynności ruchu, zmniejszenie przepustowości i wzrost zagrożenia bezpieczeństwa.

Za znakiem znajduje się zejście do Metra Politechnika, a za nim przystanki autobusowe w zespole przystanków Metro Politechnika. Jest to miejsce gdzie na przystanek nr 08 przyjeżdża 10 linii autobusowych, przystanek końcowy nr 12 przyjeżdżają 2 linie autobusowe, a na trzeci z kolei przystanek o numerze 14 przyjeżdżają kolejne 2 linie (w sumie 14 linii).

Obszar przystanku objęty jest dodatkowym zakazem zatrzymywania się, a już bezwzględnie postoju w obszarze przystanku.

Okazuje się, że w Warszawie nikt tych przepisów nie zna lub wszyscy udają,że ich nie ma lub ich nie dotyczą. Służby opłacane za egzekwowanie prawa też udają, że ich to nie dotyczy.

Na wspomiananym wyżej przystanku niespodziewanie pojawiły sie słupki drogowe firmy MP-Projekt, która zajmuje się usługami w zakresie inżynierii ruchu drogowego od sporządzenia projektu, przez uzyskanie wszelkich niezbędnych do wejścia w teren opinii, aż po prace wdrożeniowe. Fachowcy. A na słupkach napisy jak na zdjęciach:

Od dnia 19 VI będą prowadzone roboty drogowe.
Prosimy nie parkować na miejscach postojowych.
Za utrudnienia przepraszamy.

W takiej sytuacji nasuwa się pytanie kto tu jest idiotą?
Gdzie są te miejsca postojowe, które tak elegancko firma MP-Projekt wyznaczyła w domyśle i za zajęcie których przeprasza? Czyżby firma ta, a razem z nią sztab urzędników z Zarządu Transportu Miejskiego i Zarządu Dróg Miejskich zmienił zapisy w ustawie o ruchu drogowym?

Ten przystanek jest ciekawym obiektem obserwacji, więc wrócimy jeszcze do niego. Szczególnie, że najbardziej uodpornieni na jakiekolwiek łamanie przepisów są policjanci z posterunku Metra, którzy wyjeżdżają windą na powierzchnię, by wypalić papierosa i porozmawiać.

Przypominamy: aby zaparkować na chodniku za znakiem B-36 musi być pod nim tabliczka informacyjna, że zakaz nie dotyczy chodnika.