Pierwsza podjęta przez Radę m. st. Warszawy (03.07.2014 r.) uchwała dotyczy wyrażenia zgody na nabycie przez m.st. Warszawę w drodze darowizny udziałów w prawie użytkowania wieczystego gruntów i prawa własności naniesień, położonych w Dzielnicy Ursus m. st. Warszawy w rejonie ul. Orłów Piastowskich.
W związku z przystąpieniem do opracowania projektu planu rejonu Orłów Piastowskich, użytkownicy wieczyści nieruchomości stanowiących własność Skarbu Państwa zwrócili się do Prezydenta m. st. Warszawy z propozycją nieodpłatnego przekazania użytkowania wieczystego do części z 21 ha gruntów. W trakcie prowadzonych negocjacji postanowiono, że zostanie zawarta umowa darowizny, na podstawie której obecni użytkownicy dokonają nieodpłatnego przeniesienia na rzecz miasta udziałów w prawie użytkowania wieczystego gruntów i własności naniesień o powierzchni 4,2 ha.
Celem transakcji jest docelowe, nieodpłatne nabycie przez m. st. Warszawa nieruchomości przeznaczonych na cele publiczne oraz ograniczenie kosztów związanych z uchwaleniem i wejściem w życie nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w szczególności wyłączenie obowiązku odszkodowawczego wynikającego z art. 98 ustawy o gospodarce nieruchomościami i z art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
Akt notarialny został podpisany natychmiast po podjęciu uchwały.
Druga uchwała jest bezpośrednio powiązana z pierwszą – jest to miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego terenów poprzemysłowych w rejonie Orłów Piastowskich – część I. Projekt planu jest zgodny z obowiązującym studium ukierunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m. st Warszawy. Zakłada on głębokie przekształcenie terenów dawnych ZPC Ursus, wprowadzając na ich obszar zabudowę mieszkaniową wielorodzinną, szeroko rozumiane usługi i tereny wielofunkcyjne ograniczając jednocześnie tereny produkcyjno-usługowe do obszaru położonego powyżej ul. Posag 7 Panien.
Na uchwalenie planu rejonu Orłów Piastowskich czekała z niecierpliwością społeczność Ursusa. Istnieje niestety możliwość, iż Wojewoda uchyli (w trybie nadzoru) plan. Ale miejmy nadzieję, że tak się nie stanie. Dziś należy się przede wszystkim cieszyć z zakończenia ponad ośmioletniej procedury.
