0

Asseco na Torwarze

Legia Warszawa - Asseco Gdynia – Torwar
fot. Andrzej Romański/PLK

Trzy tysiące widzów było świadkiem powrotu koszykarskiej Legii Warszawa do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Legioniści prowadzili tylko na początku meczu. Goście z Gdyni szybko opanowali sytuację i już pierwszą kwartę zakończyli z korzystnym wynikiem. Przewaga przez cały mecz nie była duża, ale Asseco kontrolowało wynik i w ostateczności wywiozło z Warszawa komplet punktów.

Legia Warszawa – Asseco Gdynia 76:87

Relacja (źródło: Polska Liga Koszykówki):

Legia zaczęła całkiem nieźle w ofensywie, a po trafieniach Grzegorza Kukiełki i Isaiaha Wilkersona prowadziła 11:7. Mecz był jednak bardzo wyrównany i dzięki dobrej grze Dariusza Wyki to Asseco potrafiło zdobywać przewagę. Ostatecznie m.in. po trafieniach Przemysława Żołnierewicza było 23:20 dla gości po 10 minutach rywalizacji. Gdynianie w kolejnej części meczu jeszcze bardziej odskakiwali – rzuty Krzysztofa Szubargi i Mikołaja Witlińskiego dały im dziewięciopunktowe prowadzenie. Legia reagowała rzutami Jobiego Walla i Mateusza Jarmakowicza, ale ostatecznie to Asseco po pierwszej połowie wygrywało 42:39.

W trzeciej kwarcie zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza cały czas starał się utrzymywać przewagę – po kolejnej akcji Mikołaja Witlińskiego było już 56:48. Gospodarze pokazywali bardzo ambitną walkę i dzięki trafieniu Piotra Robaka zbliżyli się jeszcze na cztery punkty. Ekipa z Gdyni konsekwentnie wykorzystywała swoją przewagę w polu trzech sekund, co pozwalało jej na kontrolę nad sytuacją. Dzięki trójce Przemysława Żołnierewicza Asseco prowadziło po 30 minutach gry 69:59. Zaraz na początku ostatniej kwarty Legia zdobyła siedem punktów z rzędu i znacznie zmniejszyła straty. Odpowiedział jednak na to rzutem z dystansu Marcel Ponitka i dał trochę spokoju swojemu zespołowi. Goście ponownie uciekali nawet na 11 punktów po trafieniu Krzysztofa Szubargi. Ostatecznie Asseco zwyciężyło 87:76.

Najlepszym strzelcem gości był Przemysław Żołnierewicz z 17 punktami. Piotr Robak i Tomasz Andrzejewski zanotowali po 14 punktów dla gospodarzy.

8 października 2017 09:57
[fbcomments]