Po spadku do niższej klasy rozgrywkowej kibice Czarnych Koszul oczekiwali zwycięstw z niżej notowanymi rywalami.
Nic z tych rzeczy. Już na inaugurację Poloniści rozczarowali swoich kibiców przegrywając z drużyną o oryginalnej nazwie: Kaczkan Huragan Morąg. Po pierwszej połowie nic nie zapowiadało katastrofy: po golu Mateusza Małka w 41 minucie Polonia prowadziła. Jednak po przerwie goście odpowiedzieli trafieniami Mateusza Bogdanowicza w 53 minucie i João Criciúma w 70 minucie wywożąc z Konwiktorskiej komplet punktów.