0

Jaga nadpalona

Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa
fot. Paweł Jerzmanowski

Zapraszamy na fotoreportaż z piątkowej wizyty Legii w Białymstoku.

Na boisku gole padały w pierwszej i ostatniej minucie, po stałych fragmentach gry. Po rzucie rożnym gospodarze objęli prowadzenie, a wyrównanie padło w końcowej fazie meczu po przytomnej dobitce Sandro Kulenovica strzału z rzutu wolnego.

Na trybunach Legia, jak zwykle w Białymstoku, miała problemy z wejściem na sektor gości. Ale jak już weszła, „odnalazły się” flagi Jagiellonii będące w posiadaniu kibiców z Warszawy.

Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa

1:1 (1:0)

Fotoreportaż Pawła Jerzmanowskiego:

Trener Sa Pinto po meczu:

W pierwszym meczu Andre Martinsa w Legii ten zagrał jako ofensywny pomocnik, a Cafu i Domagoj Antolić jako defensywni. Byliśmy lepsi w tym spotkaniu. Posiadaliśmy piłkę przez 70 proc. czasu, oddaliśmy więcej strzałów. Kontrolowaliśmy grę, z kolei przeciwnicy stwarzali sobie okazje tylko po stałych fragmentach.

Sebastian Szymański może grać zarówno jako „10”, jak i skrzydłowy. Straciliśmy gola w 1. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. To był nasz problem, ponieważ szybko stracony gol spowodował, iż musiałem wprowadzić pewne zmiany oraz zaryzykować. Jutro zastanowię się nad tym, co poszło źle.

29 października 2018 15:12
[fbcomments]