Szczypiorniści AZS Uniwersytetu Warszawskiego podejmujący w I rundzie Pucharu Polski szczebla wojewódzkiego spadkowicza z PGNiG Superligi, zespół KPR Legionowo ulegli podopiecznym Roberta Lisa i Marcina Smolarczyka 18:31 (10:15).
Kilka godzin wcześniej goszczący przy Marymonckiej zawodnicy KS Warszawianki odprawili zespół AWF, triumfując 45:30 (26:14).
Tym samym zespół Tomasza Porzezińskiego będzie najbliższym rywalem podwarszawskiego zespołu w kolejnej, pucharowej rundzie.
Podchodzący do rywalizacji w roli zdecydowanego faworyta legionowianie już od pierwszych minut kontrolowali przebieg spotkania. Zdyscyplinowanie taktyczne i konsekwentna gra zarówno w formacji defensywnej, jak i przy nienagannym konstruowaniu ataków pozycyjnych doprowadziła po pierwszych dziesięciu minutach do bezpiecznej, pięciobramkowej przewagi gości 5:0! Wynik ustalił będący w dobrej dyspozycji Paweł Gawęcki, zdobywając wówczas swoje drugie trafienie.
Gdy w powietrzu czuć było już nieustającą dominację KPR-u, za skuteczne odrabianie strat wzięli się Akademicy. Po upływie zaledwie pięciu kolejnych minut Krzysztof Machniewicz zdobył bramkę dającą kontakt swojemu zespołowi z drużyną z Legionowa – 4:5.
Do 21. minuty przebieg meczu imponował nieustanną walką po obydwu stronach i wyrównaną grą. Żadna z ekip nie potrafiła wówczas odskoczyć od rywala na większy dystans bramkowy. Udało się to dopiero na pięć minut przed końcem pierwszej połowy, kiedy to rozgrywający legionowian, Kami Ciok wyprowadził swój zespół na czterobramkowy dystans – 12:8.
Choć chwilę później dwoma bramkami odpowiedział skrzydłowy UW, Bartosz Zaprutko, jeszcze przed przerwą podopieczni Roberta Lisa zainkasowali trzy trafienia i na przerwę schodzili z pięcioma trafieniami zaliczki – 15:10!
Na początku drugiej odsłony zaobserwować można było przebłyski zespołu prowadzonego przez Roberta Bliszczyka. Wykazując się cierpliwością i konsekwencją w grze jego podopieczni ponownie zbliżyli się do rywala, tym razem na trzy trafienia – 13:16 (34’). Były to jednak dobre, złego początki. Trwający pięć minut przestój Uniwersytetu wystarczył gościom do poprawienia statystyk i zdobycia pięciu z rzędu trafień – 21:13 – po bramce ze skrzydła Damiana Sulińskiego.
Od tej pory, do końcowego gwizdka sędziego Akademikom udało się zmusić do kapitulacji formację defensywną KPR-u zaledwie pięciokrotnie! Ci z kolei, doskonałe zorganizowani w ataku kontynuowali passę. Wsparci przez kolegów z zespołu autorzy podwójnych trafień, skrzydłowy Tomasz Bulej oraz rozgrywający Bartosz Wuszter i Łukasz Wolski przyczynili się do ostatecznej wygranej swojego zespołu – 31:18!
AZS UW Warszawa – KPR Legionowo 18:31 (10:15)
AZS UW: Malanowski, Parszewski – Machniewicz (1), Kuc (3), Szpejna (2), Piechnik (1), Waśko (1), Zaprutko (4), Jasiński (2), Praski (1), Monikowski B. (1), Smółka (2), Monikowski Ł., Szybiński, Rutkowski, Kłoda.
KPR: Krekora, Ner – Bulej (2), Suliński (3), Kasprzak (6), Prątnicki (1), Wuszter (3), Titow (2), Brinovec (1), Gawęcki (5), Wolski (3), Ciok (2), Dzieniszewski (3), Bekisz.
