Pogoda sprzyjała biegaczom: było chłodno, lekki deszczyk, bez wiatru. Ulicami Warszawy przebiegli maratończycy.
Do bardzo miłej niespodzianki doszło na mecie – zwycięzcą warszawskiego maratonu został Polak Błażej Brzeziński z czasem 2 godzin 11 minut i 27 sekund.
Wśród kobiet wygrała Etiopka Bekele. Polka Ewa Jagielska zajęła trzecie miejsce.
Na Powiśle biegacze dobiegali już zmęczeni, na 24-26 km często przychodzi kryzys. W nagrodę witała ich żółta grupa kibiców (kibicek w zasadzie) ze Szwecji.
Na 25 km woda i coś na zakąskę.
A następnie pod górkę przed Mostem Świętokrzyskim.