W meczu 21.kolejki Energa Basket Ligi koszykarze warszawskiej Legii przegrali z Polskim Cukrem Toruń 80:95
1.
W wyjściowym składzie, po przerwie spowodowanej kontuzją, na boisku zagościł Jakub Karolak i to właśnie on już na samym początku spotkania dwukrotnie trafił za trzy wyprowadzając Legię na prowadzenie 8:4. Gospodarze jednak szybko dogonili warszawiaków. Kolejne minuty pierwszej kwarty mijały pod znakiem gry punkt za punkt lecz w siódmej minucie meczu to Polski Cukier Toruń zakończył z sukcesem kilka akcji z rzędu i osiągnął przewagę 20:13. Punkty Mo Soluade i Filipa Matczaka pozwoliły na zniwelowanie straty przed zakończeniem tej części gry, którą wygrali torunianie, 24:21.
2.
Druga kwarta to lepsza gra Legii, która zdobywała punkty spod kosza.
Cukier jednak nie pozwalał stołecznej drużynie na zbyt duże prowadzenie i straty odrabiali dzięki rzutom z dystansu. Rob Lowery i Karol Gruszecki odzyskali prowadzenie dla Twardych Pierników, a legioniści stracili impet. Kilka błędów z obu stron, nieco słabszy okres meczu w końcówce pierwszej połowy meczu lepiej wykorzystali legioniści, którzy cierpliwym rozgrywaniem akcji niemal dogonili rywala i na przerwę schodzili ze stratą tylko jednego punktu (41:42).
3.
Trzecią kwartę celną „trójką” otworzył kapitan Legii, Sebastian Kowalczyk.
Toruniacy zdominowali strefę podkoszową i konsekwentnie szukali tam swoich szans. Z powodzeniem, bowiem dzięki temu ich gra stała się bardziej efektywna i dała prowadzenie 57:50. Legia próbowała, szarpała, ale często bez skutku. Faul niesportowy odgwizdany Łukaszowi Wiśniewskiemu dał warszawskiemu zespołowi pewien impuls, gra Legii poprawiła się w końcowej fazie trzeciej kwarty, ale to Polski Cukier kontrolował sytuację na boisku i prowadził 72:60.
4.
Czwarta kwarta nie przyniosła przełomu w przebiegu spotkania.
Polski Cukier nie pozwolił sobie na stratę bezpiecznej przewagi jaką zbudowali w trzeciej ćwiartce starcia i pewnie zmierzali po dwa ligowe punkty. Legioniści walczyli, ale nie byli w stanie zniwelować strat, zbliżyć się do rywala i musieli uznać wyższość Polskiego Cukru Toruń, który zwyciężył 95:80.
Polski Cukier Toruń – Legia Warszawa
94:80
(24:21, 18:20, 30:19, 22:20)
Polski Cukier:
- Cheikh Mbodj 19,
- Aaron Cel 16,
- Michael Umeh 14,
- Rob Lowery 12,
- Damian Kulig 8,
- Karol Gruszecki 8,
- Krzysztof Sulima 7,
- Bartosz Diduszko 5,
- Tomasz Śnieg 4,
- Łukasz Wiśniewski 1,
- Mikołaj Ratajczak 0,
- Ignacy Grochowski 0.
Trener: Dejan Mihevc,
Asystent: Jarosław Zawadka
Legia:
- Omar Prewitt 19,
- Jakub Karolak 13,
- Filip Matczak 11,
- Sebastian Kowalczyk 9,
- Patryk Nowerski 8,
- Mo Soluade 8,
- Adam Linowski 7,
- Rusłan Patiejew 4,
- Keanu Pinder 1,
- Michał Kołodziej 0,
- Mariusz Konopatzki 0.
Trener: Tane Spasev,
Asystent: Marek Zapałowski