0

Polski Cukier wykozłował Legię

Filip Matczak Legia Warszawa
Filip Matczak – Legia Warszawa
fot. Marcin Bodziachowski (LegiaKosz.com)

W meczu 21.kolejki Energa Basket Ligi koszykarze warszawskiej Legii przegrali z  Polskim Cukrem Toruń 80:95

1.

W wyjściowym składzie, po przerwie spowodowanej kontuzją, na boisku zagościł  Jakub Karolak i to właśnie on już na samym początku spotkania dwukrotnie trafił za trzy wyprowadzając Legię na prowadzenie 8:4. Gospodarze jednak szybko dogonili warszawiaków. Kolejne minuty pierwszej kwarty mijały pod znakiem gry punkt za punkt lecz w siódmej minucie meczu to Polski Cukier Toruń zakończył z sukcesem kilka akcji z rzędu i osiągnął przewagę 20:13. Punkty Mo Soluade i Filipa Matczaka pozwoliły na zniwelowanie straty przed zakończeniem tej części gry, którą wygrali torunianie, 24:21.

2.

Druga kwarta to lepsza gra Legii, która zdobywała punkty spod kosza.
Cukier jednak nie pozwalał stołecznej drużynie na zbyt duże prowadzenie i straty odrabiali dzięki rzutom z dystansu. Rob Lowery i Karol Gruszecki odzyskali prowadzenie dla Twardych Pierników, a legioniści stracili impet. Kilka błędów z obu stron, nieco słabszy okres meczu w końcówce pierwszej połowy meczu lepiej wykorzystali legioniści, którzy cierpliwym rozgrywaniem akcji niemal dogonili rywala i na przerwę schodzili ze stratą tylko jednego punktu (41:42).

3.

Trzecią kwartę celną „trójką” otworzył kapitan Legii, Sebastian Kowalczyk.
Toruniacy zdominowali strefę podkoszową i konsekwentnie szukali tam swoich szans. Z powodzeniem, bowiem dzięki temu ich gra stała się bardziej efektywna i dała prowadzenie 57:50. Legia próbowała, szarpała, ale często bez skutku. Faul niesportowy odgwizdany Łukaszowi Wiśniewskiemu dał warszawskiemu zespołowi pewien impuls, gra Legii poprawiła się w końcowej fazie trzeciej kwarty, ale to Polski Cukier kontrolował sytuację na boisku i prowadził 72:60.

4.

Czwarta kwarta nie przyniosła przełomu w przebiegu spotkania.
Polski Cukier nie pozwolił sobie na stratę bezpiecznej przewagi jaką zbudowali w trzeciej ćwiartce starcia i pewnie zmierzali po dwa ligowe punkty. Legioniści walczyli, ale nie byli w stanie zniwelować strat, zbliżyć się do rywala i musieli uznać wyższość Polskiego Cukru Toruń, który zwyciężył 95:80.

Polski Cukier Toruń – Legia Warszawa

94:80
(24:21, 18:20, 30:19, 22:20)

 

Polski Cukier:

  • Cheikh Mbodj 19,
  • Aaron Cel 16,
  • Michael Umeh 14,
  • Rob Lowery 12,
  • Damian Kulig 8,
  • Karol Gruszecki 8,
  • Krzysztof Sulima 7,
  • Bartosz Diduszko 5,
  • Tomasz Śnieg 4,
  • Łukasz Wiśniewski 1,
  • Mikołaj Ratajczak 0,
  • Ignacy Grochowski 0.

Trener: Dejan Mihevc,
Asystent: Jarosław Zawadka

Legia:

  • Omar Prewitt 19,
  • Jakub Karolak 13,
  • Filip Matczak 11,
  • Sebastian Kowalczyk 9,
  • Patryk Nowerski 8,
  • Mo Soluade 8,
  • Adam Linowski 7,
  • Rusłan Patiejew 4,
  • Keanu Pinder 1,
  • Michał Kołodziej 0,
  • Mariusz Konopatzki 0.

Trener: Tane Spasev,
Asystent: Marek Zapałowski

Arena Toruń - widok ogólny na pole walki
Arena Toruń – widok ogólny na pole walki
fot. Marcin Bodziachowski (LegiaKosz.com)
9 marca 2019 08:57
[fbcomments]