W Amsterdamie rewanżowy mecz 1/16 Ligi Europy. Legia żeby awansować nie mogła z Ajaksem przegrać.
Ale przegrała i odpadła z europejskich pucharów. Trudno jednak awansować, jeżeli przez 180 minut nie strzela się przeciwnikowi gola.
Cały mecz rewanżowy upływał pod znakiem przewagi gospodarzy i objęcie prowadzenia było w zasadzie tylko kwestią czasu. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Ajax przeprowadził składną akcję, po której nie najlepszą interwencją popisał się Arkadiusz Malarz – piłka odbita przez niego trafiła pod nogi Nicka Viergevera, który jako jedyny podczas tego dwumeczu zdołał skierować piłkę do siatki.
Legia przejęła po stracie gola inicjatywę, ale niewiele z niej wynikało. Groźniejsze były kontry gospodarzy, a jedna z ostatnich w której na bramkę Malarza wyruszyło pięciu zawodników Ajaksu tylko cudem nie skończyła się drugim golem.
Legia odpadła i może skupić się na rozgrywkach ligowych, gdzie obrona mistrzowskiego tytułu wcale nie będzie zadaniem łatwiejszym od zmagań na arenie międzynarodowej.
