Do Nowego Dworu Mazowieckiego przyjechał lider trzecioligowych rozgrywek – łódzki Widzew z samym Franciszkiem Smudą w roli trenera.
Mecz wzbudził duże zainteresowanie, przybyła również liczna reprezentacja kibiców gości. Na trybunach było dość gorąco, bo sympatyzujący z warszawską Legią kibice gospodarzy nie pałają miłością do łódzkiej drużyny.
Ciekawie było również na boisku, gdzie po zaciętym meczu miejscowy Świt zatrzymał faworyta w drodze do awansu.
Świt Nowy Dwór Maz. – Widzew Łódź
2:1 (1:0)
Fotogaleria: