0

Wracamy na dogrywkę!

ONICO Warszawa
fot. M.Banaszkiewicz

Po porażce na Torwarze ONICO Warszawa pokonało na wyjeździe Jastrzębski Węgiel 0:3!

ONICO Warszawa musieli w rewanżu pokonać Jastrzębski Węgiel, by utrzymać się w walce o finał PlusLigi. I zrobili to w wielkim stylu! W Jastrzębiu-Zdroju pokonali gospodarzy 3:0 (MVP Nikołaj Penczew) i w środę 24 kwietnia powalczą o zwycięstwo w półfinale.

I set

Pierwszy set zaczął się tak, jak można się było tego spodziewać. Obie strony szły łeb w łeb i nawet gdy któraś odskakiwała na jeden czy dwa punkty, druga natychmiast wyrównywała. Bardzo głośny doping jastrzębskiej publiczności nie zdeprymował stołecznych, którzy byli naładowani pozytywną energią i wiarą w odrobienie strat z pierwszego meczu. Podobnie jak w Warszawie dobrze funkcjonował nasz blok, bo nawet jeśli nie udawało się w ten sposób zdobyć punktu, to skutecznie wybijaliśmy gospodarzy z rytmu. Mniej więcej w połowie pierwszego seta podopiecznym Stephane’a Antigi udało się zyskać czteropunktową przewagę, a trener rywali poprosił o czas. Przerwa nie wybiła jednak z rytmu świetnie zagrywającego Nikołaja Penczewa, który zaserwował dwa asy z rzędu. Jastrzębianie starali się gonić, ale sami też popełniali błędy i do końca pierwszej partii udało się utrzymać spokojne prowadzenie. Tym samym na tablicy wyników zaświeciło się 1:0 dla ONICO.

II set

Druga partia wyglądała niemalże identycznie. Znów zaczęło się od wyrównanej walki punkt za punkt, aż wreszcie zaczęła się zarysowywać lekka przewaga ONICO. Ta się powiększyła, gdy na zagrywkę wszedł Sharone Vernon-Evans. Co prawda nie straszył rywali mocnym serwisem, ale jego koledzy świetnie grali w bloku, obronie i na kontrze. I znów w ważnym momencie udało się odskoczyć na trzy, a nawet cztery punkty. Niestety tym razem nie obyło się bez nerwów, bo Jastrzębski zdołał doprowadzić do remisu 23:23. Na szczęście najpierw zagrywkę zepsuł Dawid Konarski, a po chwili po raz kolejny zapunktował nasz blok i mogliśmy się cieszyć ze zwycięstwa także w drugim secie.

III set

W trzecim dla odmiany warszawiacy od razu zyskali trzy „oczka” przewagi, a po chwili ta wzrosła nawet do pięciu! Jastrzębski wydawał się rozbity, a ONICO złapało wiatr w żagle i grało koncertowo. Nawet, gdy rywale byli blisko, to cały czas udawało się im odskakiwać i tak to wyglądało praktycznie do końca seta, a jak się później okazało – do końca meczu. Stołeczni w trzeciej partii triumfowali 25:21, a w całym spotkaniu wygrali aż 3:0! Tym samym wyrównali stan rywalizacji i już w środę zmierzą się z Jastrzębskim na Torwarze w decydującym o awansie do finału starciu.

Jastrzębski Węgiel – ONICO Warszawa

0:3

(19:25, 23:25, 21:25)

MVP: Nikołaj Penczew

Jastrzębski Węgiel:

Kampa, Lyneel, Gunia, Konarski, Fromm, Hain, Popiwczak (L) – Bucki, Rusek, Wolański

TrenerRoberto Santilli​

ONICO Warszawa:

Brizard, Łukasik, Wrona, Vernon-Evans, Nowakowski, Penczew, Wojtaszek (L) – Muzaj, Vigrass, Janikowski

TrenerStephane Antiga​

ONICO Warszawa

19 kwietnia 2019 23:00
[fbcomments]