Redakcja położyła nacisk na sztukę. Ale nie tylko sztuką człowiek żyje, a czasem nawet nie żyje. Nadchodzi Dzień Wszystkich Świętych.
W numerze, który znajdziecie Państwo w kioskach, dużo miejsca poświęcono sztuce. Czy dla współczesnych artystów – malarzy, rzeźbiarzy, twórców instalacji – jest miejsce we współczesnym mieście? Jak dzieła ich talentu mogą wzbogacać przestrzeń, w której żyjemy i pracujemy? Te pytania zadają sobie społecznicy, architekci i deweloperzy, a Ewa Kielak Ciemniewska tropi ślady współczesnych artystów w krajobrazie Warszawy.
Zanim wybiorą się Państwo na wystawę Biedermeier do Muzeum Narodowego w Warszawie, koniecznie proszę przeczytać tekst Jerzego S. Majewskiego o epoce biedermeieru. Styl, którego początki datuje się na czas trwania kongresy wiedeńskiego, królował w domach warszawskich mieszczan aż do 1939 r., dzielnie opierając się napływowi form modernistycznych. Warszawa międzywojenna zajmuje zresztą bardzo wiele miejsca w tym numerze. Szlakiem bohaterów książek Tadeusza Dołęgi-Mostowicza poprowadzi nas Paweł Dunin-Wąsowicz, Zofia Mioduszewska przypomni dźwięki gwarnej niegdyś ulicy Zamenhofa, a Dariusz Szczepańczyk powiezie nas przedwojenną taksówką.
25 listopada 1967 r. na scenie Teatru Narodowego odbyła się premiera Dziadów w reżyserii Kazimierza Dejmka. Ówczesne władze uznały inscenizację za antyradziecką i 30 stycznia 1968 r. sztuka została zdjęta z afisza. Wydarzenia te oraz atmosferę panującą w środowiskach artystycznych, znaną nam także z doniesień tajnych informatorów służb bezpieczeństwa przypominają Janusz Majcherek i Tomasz Mościcki w przygotowywanej do druku książce pt. Kryptonim „Dziady”. Teatr Narodowy w sezonie 1967/1968, której fragment publikujemy w cyklu Spod pióra wyrwane.
Przed Dniem Wszystkich Świętych rozmawiamy z Marcinem Święcickim, przewodniczącym Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami, o zbliżającym się kwestowaniu na Powązkach, a Mateusz Napieralski oprowadza nas po cmentarzu Żołnierzy Włoskich w Warszawie. Maria Terlecka poświęca refleksję o przemijaniu wszystkim, którzy nas w tym roku opuścili i pozostawili po sobie pustkę nie do wypełnienia.
Spis treści
Tematy miesiąca
Str. 6
Budowanie ze sztuką
Ewa Kielak Ciemniewska
Str. 10
Epoka biedermeieru
Jerzy S. Majewski
Biedermeier przeciwstawiany był wyszukanej sztuce arystokracji, która zresztą chętnie sięgała po wzory biedermeierowskie do wyposażania swoich prywatnych apartamentów. Styl ten nigdy nie był dokładnie zdefiniowany, nigdy nie towarzyszyły mu żadne manifesty programowe, deklaracje artystów.
Historia
Str. 18
Co było widać z okna Beyera
Danuta Jackiewicz
Dzięki fotografowi Karolowi Beyerowi znamy m.in. autentyczny wygląd Krakowskiego Przedmieścia już od 1857 r.
Str. 20
Warszawa Nikodema Dyzmy
Paweł Dunin-Wąsowicz pisze o jednym z najbardziej warszawskich autorów, Tadeuszu Dołędze-Mostowiczu, i jego warszawskich dziełach.
Warszawa jest wielkim miastem. Mieszkańcy śródmieścia nigdy nie bywają w odległych dzielnicach peryferii, tamci z przedmieść rzadko zapuszczają się w okolice centrum. Jedni nie znają i nie widują drugich, a już żadnego kontaktu nie ma między tymi, co żyją na Powązkach, na Woli, w Targówku, w Sielance czy Czerniakowie, na Wierzbnie czy Pelcowiźnie [T. Dołega-Mostowicz, Doktor Murek zredukowany].
Str. 24
Czy „szan… pan” wolny, czyli o taksówkach międzywojnia
o taksówkowym boomie w Polsce początku XX w. – Dariusz Szczepańczyk
Biznes taksówkowy po pierwszej wojnie światowej rozwijał się w błyskawicznym tempie. O ile w 1922 r. po Warszawie jeździło 65 taksówek, to w 1924 r. zanotowano ich już 780. W 1925 r. pasażerowie mieli do dyspozycji 1353 auta. Trzy lata później taksówek były już ponad dwa tysiące.
Str. 28
Dźwięki ulicy Zamenhofa
Zofia Mioduszewska wskrzesza nastrój żydowskiego Muranowa
W 1930 r. środowisko esperantystów warszawskich udało się do prezydenta Warszawy Zygmunta Słomińskiego z petycją o uhonorowanie patrona międzynarodowego i popularnego ruchu – poprosili o przemianowanie Dzikiej na ulicę imienia doktora Ludwika Zamenhofa.
Str. 33
Z ziemi włoskiej do Polski
Mateusz Napieralski przypomina miejsce ostatniego spoczynku włoskich żołnierzy w Polsce.
Str. 36
Powązki – cmentarz elit
Jan Tomasz Lipski rozmawia z Marcinem Święcickim, byłym prezydentem Warszawy, przewodniczącym Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami.
Kultura
Str. 38
Spod pióra wyrwane – Na ulicy
fragment książki Janusza Majcherka i Tomasza Mościckiego pt. Kryptonim „Dziady”. Teatr Narodowy w sezonie 1967/1968
Autorzy książki przytaczają raporty niejakiej „Potockiej”, informatora służby bezpieczeństwa, z których dowiadujemy się, co o premierze Dziadów i wypadkach marcowych mówiono na warszawskiej ulicy czy w Klubie Aktora
Str. 44
Rozmowa STOLICY – Rzeźbienie to moja modlitwa
Rafał Dajbor z Marianem Opanią o rzeźbiarstwie, aktorstwie i wierze rozmawia
[…] rzeźbienie na pewno jest dla mnie formą tzw. wyżycia artystycznego.
[…] Rzeźbienie pomaga ponadto zachować dobrą formę. Jeśli komuś sztuki plastyczne nie kojarzą się z wysiłkiem fizycznym, wytłumaczę, że gdy rzeźbi się np. figurę Chrystusa metrowej wysokości, to zanim przystąpi się do cyzelowania szczegółów, trzeba się najpierw solidnie, z całej siły, natłuc pucką w dłuto.
Str. 47
Biblioteka Załuskich, jedna z pierwszych Europie
Tomasz Lerski
Instytucja stała się jedną z najzasobniejszych w XVIII-wiecznej Europie bibliotek, liczyła aż 400 tys. tomów oraz 12 tys. rękopisów i 20 tys. rysunków.
Str. 52
Res pharmaceuticae
Jerzy S. Majewski pisze o tym jak dzisiaj, po latach remontu, wygląda Muzeum Farmacji.
Str. 54
Ogród z widokiem
ogród Dolny Zamku Królewskiego w Warszawie nie miał szczęścia do historii – o perturbacjach związanych z królewskim ogrodem – Tatiana Hardej
Str. 56
Stolica czyta
nowości wydawnicze związane z Warszawą
Felietony:
Str. 58 Mowa z Grochowa – Przemysław Śmiech,
Str. 60 Refleksje nadwiślańskie – Jacek Fedorowicz,
Str. 61 Z notatnika miastoluba – Maria Terlecka,
Str. 62 Historia mniej znana – Jerzy S. Majewski,
Str. 64 Zwierzę w mieście – Arkadiusz Szaraniec,
Str. 65 „Stolica” pisała,
Str. 66 Warszawa na starej fotografii – Jarosław Zieliński