Długie kolejki do przyczepy rozstawionej na Rynku Nowego Miasta.
Premierowe pokazy spektaklu Adama Walnego w ramach Międzynarodowego Festiwalu Sztuka Ulicy zauroczyły warszawską publiczność.
Fotoreportaż Małgorzaty Moryc
- XXVII Międzynarodowy Festiwal Sztuka Ulicy
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- XXVII Międzynarodowy Festiwal Sztuka Ulicy
- XXVII Międzynarodowy Festiwal Sztuka Ulicy
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
- Cudowni mężczyźni z korbką
O spektaklu:
Spektakl nawiązuje do tytułu filmu Jiříego Menzla o początkach objazdowej kinematografii. Nawiązanie jest świadome ponieważ Adam Walny wykorzystuje w spektaklu autorską technikę kina manualnego, a prezentacja ma miejsce w przyczepie przerobionej na salkę teatralną. Natomiast zarówno treść spektaklu oparta na cyklu poezji Andrzeja Waligórskiego Błędny rycerz jak i specyfika techniki kina manualnego (teatr cieni) z filmem słynnego czeskiego reżysera nie mają już nic wspólnego.
Sam spektakl to kilka etiud połączonych wspólnym bohaterem: Zenkiem Dreptakiem, postaci obecnej w twórczości Waligórskiego w rozmaitych odsłonach (w wersji współczesnej autorowi, jak i w średniowiecznym kostiumie) i doskonale obnażającej wszechobecne w naszej rzeczywistości przywary i problemy.
Ideał błędnego rycerza spopularyzowany przez Miguela de Cervantesa w powieści Don Kichote zyskuje tu lokalny polski charakter i zostaje poddany satyrycznej obróbce – w błyskotliwy, złośliwy, ale niezwykle dowcipny sposób obrazuje wszystkie mankamenty polskiego charakteru.
Zenek Dreptak Waligórskiego i Walnego to sentymentalny cwaniak, marzyciel, który pojawia się w każdym czasie i miejscu i wbrew żelaznej logice praw historii i fizyki, wskazuje swoim działaniem inną logikę niż ta, która porusza młynami historii.