Krążą po świecie opowieści jakoby cyrk, jako zjawisko, umierał. Jeśli tak to na pewno nie TEN cyrk! Cirque du Soleil rozkwita, wzbijając się na coraz to wyższy poziom rzemiosła, profesjonalizmu i SZTUKI!
Miałem przyjemność ponownie odwiedzić cyrkowców, tym razem na pokazie czy jak kto woli otwartej próbie generalnej. Razem z resztą braci fotograficznej dostaliśmy uprzywilejowane Vipowskie pierwsze rzędy pod samą sceną.

KOOZA – inaczej paczka, szkatuła czy też skarb – symbol idei pierwotnej cyrku czyli „circus in a box” – zabiera nas w podróż do świata magii, świata dobra i zła pełnego dziwnych postaci od króla Klaunów, Oszusta po Turystę i jego psa (nie radzę siedzieć w pierwszych rzędach gdy „psina” ta się pokazuje:)
Samego przedstawienia nie ma sensu próbować opisać słowami, nie sposób oddać tempa, klimatu, gry światła i dźwięku (notabene cyrkowi towarzyszy orkiestra i wokaliści).
To trzeba zobaczyć!

Dobro, zło, żądza władzy, lęki i nadzieje a wszystko to w małym „pudełeczku-KOOZA”. Opowiadają nam te historie niesamowici artyści, zebrani z całego świata – w WIELKIM BIAŁYM namiocie na błoniach Stadionu Narodowego.
Cyrk cieszył się takim zainteresowaniem że przedłużono jego obecność w Warszawie do 19 października.
Bilety na przedstawienia można jeszcze kupić np. u tego pana:

Poniżej zdjęcia z próby:
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil
- Cirque du Soleil (26)
- Cirque du Soleil (29)