Nadzór Ruchu MZA podczas pracy na mieście spotyka osobliwe przykłady wprowadzenia organizacji ruchu czy naganne zabezpieczenia budowy lub prac drogowych.
Poniżej przedstawiamy zdjęcie z ul. Chrobrego 4, wykonane przez nas w dniu 3 i 4 stycznia, gdzie za przystankiem PKP Włochy w kierunku Ryżowej, została zajęta część pasa ruchu. Jest tu budowane przyłącze mediów do powstającego bloku.
Już sam wykop budzi przerażenie. Ogrodzenie cienką siatką, częściowo leżącą na ziemi, kładka dla pieszych wyginająca się jak trampolina, urządzenia elektryczne leżące niemal w wodzie wewnątrz wykopu oraz osuwające się ściany cofają obserwatora do poprzedniej epoki.
Tymczasem tuż obok, za prowizorycznym ogrodzeniem przebiega część jezdni, w zasadzie chyba tylko z założenia radosnego konstruktora, przeznaczona dla ruchu pojazdów. Ciężko w to uwierzyć, ale po wysypanym tłuczniu, tworzącym wzgórza i doliny jeżdżą także – i to dosyć często – autobusy, m.in. linii 189. Całości dopełnia brak oznakowania, wygrodzenia w postaci powiewających na wietrze taśm i konieczność przeciskania się miedzy ogrodzeniem, a znakiem pionowym dla przeciwnego kierunku ruchu.
Na naszych zdjęciach wyraźnie widać postępujące obsuwanie się nawierzchni asfaltowej, a także degradację tego czegoś, po czym jeżdżą autobusy i inne pojazdy.
Tak dramatycznego oznakowania przy jednej z ważnych ulic, po której kursują liczne autobusy dawno nie widzieliśmy. Opinię tę podzielają przygodni przechodnie, którzy skarżyli się nam, że czują się jakby nie byli w kraju europejskim…
A ten stan trwa już podobno, co najmniej od połowy grudnia. Oczywiście powiadomiliśmy odpowiednie służby odpowiedzialne za utrzymanie porządku na drogach. Jednocześnie przypominamy wszystkim kierującym, że za uszkodzenie pojazdu z powodu nierówności nawierzchni lub źle oznakowanych prac odpowiada zarządca terenu – w tym wypadku wykonawca prac.
Uszkodzenie przy przejeżdżaniu z prędkością dozwoloną znakami (30 km/h) gwarantowane!
Więcej zdjęć w Nadzorze Ruchu MZA