”Jadziem panie Zielonka” w ramach 22 edycji Festiwalu Kultury Żydowskiej ”Warszawa Singera”.
W ramach Festiwalu Kultury Żydowskiej „Warszawa Singera” na scenie Teatru Kwadrat zaprezentowano spektakl-koncert „Dziś panna Andzia ma wychodne, a jutro…?” – wydarzenie, które połączyło muzykę, teatr i poezję w niezwykle poruszającą całość. Twórcy odwołali się do twórczości Władysława Szlengla, nazywanego „kronikarzem warszawskiego getta”.
Przedstawienie miało w sobie dwa wymiary – z jednej strony przypomnienie atmosfery tętniącej życiem przedwojennej Warszawy, jej kabaretów i szlagierów, z drugiej – dramatyczne świadectwo izolacji, samotności i zagrożenia, jakie niosły ze sobą lata wojny i izolacji w żydowskim gettcie.
Monika Chrząstowska
w roli uosobienia „Żydowskiego Losu” wnosiła do spektaklu emocjonalną głębię i symboliczny wymiar. Jej interpretacje tekstów balansowały między subtelną liryką a dramatem, przypominając, że za każdym słowem kryje się los człowieka.
Piotr Sierecki
zasługuje na szczególne uznanie.
Wcielił się w samego Władysława Szlengla.
Jego rola była znakomita – aktor nie tylko recytował teksty poety, ale z niezwykłą świadomością i wewnętrzną dyscypliną wydobywał z nich pełnię sensów. Nie szukał teatralnych fajerwerków, zamiast tego proponował oszczędną, głęboką interpretację. Dzięki temu widz miał poczucie, że nie obcuje z aktorem „grającym poetę”, ale z samym Szlenglem, który dzieli się swoim świadectwem. Sierecki potrafił łączyć lekkość przedwojennych szlagierów z powagą i tragizmem tekstów pisanych w cieniu Zagłady. To jego głos i obecność były kręgosłupem całego spektaklu, a wydźwięk tekstów autora nabrało uniwersalnego, ponadczasowego wymiaru.
Muzyka
Muzyczna warstwa widowiska, skomponowana specjalnie na tę okazję przez Teresę Wrońską, dopełniała aktorskie kreacje.
Trio w składzie:
- Teresa Wrońska (fortepian),
- Marek Wroński (skrzypce)
- i Bartozzi Wojciechowski (kontrabas/gitara basowa),
tworzyło równoprawną narrację – bawiąc rytmem kabaretu, ale także potęgując grozę i dramatyzm.
„Dziś panna Andzia ma wychodne, a jutro…?”
to spektakl wyjątkowy – artystycznie dopracowany i zarazem pełen emocjonalnej prawdy. Wpisując się w program Festiwalu Singera, pokazał, jak poprzez sztukę można pielęgnować pamięć o przeszłości, a jednocześnie stworzyć uniwersalne przesłanie o sile słowa i muzyki wobec historii.