Po 27 kolejkach i na początku 10 miesiąca ekstraklasowej rywalizacji Mistrz Polski wreszcie wspiął się na szczyt ligowej tabeli.
Zadyszka rywali: trzy porażki z rzędu Lechii i dwa bezbramkowe remisy znakomitego w tym roku Lecha otworzyły dla stołecznego klubu szansę na przynajmniej kilkugodzinne liderowanie. Jutro bowiem fotel ten może odebrać grająca u siebie Jagiellonia.
Mecz z Pogonią nie był spacerkiem. Przez długi czas goście rywalizowali jak równy z równym i postawili Wojskowym wysoko poprzeczkę. Kluczowa dla losów meczu okazała się 63 minuta. Po wrzucie z autu w znakomitej sytuacji znalazł się Matras, ale jego lob był nieprecyzyjny i minął poprzeczkę bramki Malarza. W odpowiedzi szybką akcję Legii zakończył niezwykle skuteczny ostatnio Michał Kucharczyk. Wynik meczu ustalił w 78 minucie strzałem z dystansu, przy niepewnej interwencji poobijanego bramkarza gości, Vadis Odjidja-Ofoe. Pogoń już się nie podniosła.
Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
2:0 (0:0)
Prawdziwy test dla Legii już za tydzień. Na Bułgarskiej niezwykle ważny mecz z Lechem Poznań. Zapewne ta rywalizacja zadecyduje o układzie sił przed decydującą fazą rozgrywek.
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
- Legia Warszawa – Pogoń Szczecin