Przed sezonem stołeczny beniaminek zapowiadał walkę o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Ostateczne rozstrzygnięcie drugoligowych rozgrywek zaskoczyło nawet największych sceptyków.
Ostatni mecz był kwintesencją całego sezonu. Rozbudzone w pierwszej połowie nadzieję prysły w kilka minut jak bańka mydlana. Czarne Koszule objęły prowadzenie po pechowej interwencji bramkarza gości Mateusza Lisa. Na początku drugiej połowie to Polonistów, po raz kolejny, w tym sezonie dopadł pech: najpierw obrońca Rafał Zembrowski przypadkowo zagrał ręką w polu karnym, a strzał z jedenastu metrów przepuścił między bramkarskimi rękawicami Dominik Prusek, a chwilę później szybka kontra gości zakończył się szczęśliwym golem po odbiciu piłki od słupka.
Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
1:2 (1:0)
Polonia Warszawa zakończyła rozgrywki na 15 miejscu … czwartym od końca. Teoretycznie oznacza to spadek do 4 ligi, ale … W polskiej kuriozalnej rzeczywistości nie wszystko decyduje się na boisku. Istnieje bowiem szansa, że jeden z rywali (konkretnie Gryf) nie otrzyma licencji i „zwolni” miejsce w drugoligowej stawce.
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa
- Polonia Warszawa – Raków Częstochowa













