W Soho Factory pierwsze wykonanie w Polsce „Infinito Nero” Salvatore Sciarrino, czyli ekstazy w jednym akcie na głos i osiem instrumentów.
Ogromna, postindustrialna hala Soho Factory. Późna pora. Poniedziałkowy wieczór. Czyż może być lepsza otoczka tak mistycznego spektaklu jak „Infinito nero„?

Z ciemności wyłaniają się postacie w białych strojach. Najpierw solistka a potem bardzo, ale bardzo wolno muzycy. Od momentu ich pojawienia się na scenie do wybrzmienia pierwszego dźwięku mija kilkanaście minut. Współczesna muzyka wymaga więc od widza dużej cierpliwości.

Później samej muzyki też jest niewiele. To bardziej melancholijny performance niż koncert. Ważnym elementem są wyświetlane z tyłu sceny grafiki i animacje.
- Infinito Nero
- Infinito Nero
- Infinito Nero
- Infinito Nero
Mimo szacunku dla pomysłu trzeba mieć nadzieję, że rozwój współczesnej muzyki jednak nie pójdzie w tę stronę, bo skończy się tym że muzycy wyjdą, pochodzą po scenie i ukłonią się do braw …
- Infinito Nero
- Infinito Nero
- Salvatore Sciarrino – libretto
- Loré Lixenberg – reżyseria
- Signe Asmussen – mezzosopran
Grupa SCENATET:
- Rei Munakata – dyrygent
- Mikkel Jensen – projekt świateł
- Casper Øbro – projekt wideo
- Loré Lixenberg, Anna Berit Asp Christensen – scenografia
- Mea Andresen, Laura Møller Henriksen – projekt kostiumów
SCENATET: Salvatore Sciarrino — Infinito Nero teaser