Bez większego rozgłosu na ulicach Warszawy pojawiły się elektryczne autobusy.
Jeżdżą sobie cichutko, chwalą je pasażerowie, kierowcy, a nawet piesi, którym nie zatruwają powietrza na spacerowym z założenia Trakcie Królewskim i nie przeszkadzają hałasem, gdy ruszają z przystanków.
Kilkadziesiąt lat temu intensywnie elektryfikowano wsie, później szlaki kolejowe, teraz przyszła kolej na polskie miasta, w tym stolicę.
W czerwcu na ulicach Warszawy pojawiły się nowe miejskie autobusy – elektryczne Solarisy Urbino electric. Co prawda przetarg na dostawę elektrycznych autobusów miejskich wygrał chiński BYD, ale jego wynik zaskarżyła firma Solaris Bus & Coach S.A. – inny liczący się uczestnik przetargu.
Zarzuciła Chińczykom nieuczciwą konkurencję i zaoferowanie rażąco niskiej ceny za swoje pojazdy. Zdanie to podzieliły najpierw Krajowa Izba Odwoławcza, a potem także sąd.
W efekcie, choć Warszawiacy już od miesięcy mieli okazję jeździć testowanymi przez MZA chińskimi autobusami, dostawę dla stolicy realizuje Solaris.
10 elektrobusów od czerwca jeździ po stołecznych ulicach, do końca 2016 roku ma ich być już 30.
Od redakcji:
Artykuł pochodzi z magazynu IAuto.
Do pobrania na smartfony:
- App Store: https://itunes.apple.com/pl/app/iauto-magazyn/id909257215?mt=8
- Google Play: https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.iauto
Strona: http://iauto.website