Pomiędzy urzędem miasta a wojewodą podpisano dziś umowę, która ma naprawić zarządzanie zabytkami.
Od 1 marca 2025 r. Stołeczny Konserwator Zabytków przejmuje część kompetencji Mazowieckiego Konserwatora Zabytków.
Dzisiaj zostało podpisano stosowne dokumenty pomiędzy urzędem m.st. Warszawy a Wojewodą Mazowieckim, które częściowo przywrócą stan kompetencji konserwatorskich sprzed 2017 roku.
Porozumienie w sprawie
powierzenia Miastu Stołecznemu Warszawie
prowadzenia niektórych spraw
z zakresu właściwości Wojewody Mazowieckiego,
realizowanych przez
Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków,
podpisali dzisiaj Mariusz Frankowski, wojewoda mazowiecki i w imieniu Prezydenta Warszawy Aldona Machnowska-Góra zastępca Prezydenta m.st. Warszawy w obecności Marcina Dawidowicza, Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Michała Krasuckiego, Stołecznego Konserwatora Zabytków.
Mariusz Frankowski, wojewoda mazowiecki:
Bardzo się cieszę, że mamy taką dobrą wiadomość na koniec roku. To jest również dla mnie ważna klamra spinająca rok współpracy z samorządem na zasadach partnerskich, a nie tylko na zasadach nadzorczych.
Na mocy podpisanych dokumentów Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków będzie uzgadniało m.in. prace konserwatorskie i roboty budowlane przy zabytkach nieruchomych i wydawało zalecenia konserwatorskie. Zajmie się także sprawami związanymi z badaniami archeologicznymi i zabytkami ujawnionymi podczas prac ziemnych.
Stołeczny Konserwator Zabytków
będzie wydawał pozwolenia na prowadzenie prac konserwatorskich lub robót budowlanych na terenach wpisanych do rejestru zabytków, które będą również dotyczyć znajdującej się tam zieleni oraz historycznych parków.
Uzgodnienia dla projektów budowlanych będą wydawane także dla obiektów ujętych w gminnej ewidencji zabytków.
Powyższe obowiązki stołeczny konserwator będzie realizował na przeważającym obszarze Warszawy. Stołeczny Konserwator Zabytków nie będzie się zajmował zabytkami ruchomymi.
Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków
w dalszym ciągu będzie sprawował opiekę nad zabytkami znajdującymi się w obiektach należących lub wykorzystywanych m. in. przez ministerstwa i rząd, urząd marszałkowski oraz wojewódzki, a także ambasady.
Do jego obowiązków nadal będzie należało prowadzenie spraw na terenie pomników historii (m. in. na Trakcie Królewskim, Filtrach i zespole cmentarzy wyznaniowych na Powązkach).
Tak, jak do tej pory, mazowiecki konserwator będzie się zajmował obiektami wpisanymi na listę światowego dziedzictwa UNESCO, czyli Starym Miastem wraz z Zamkiem Królewskim.
Marcin Dawidowicz, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków:
To dla mnie przyjemność uczestniczyć w procesie powstawania porozumienia, które kończy okres pewnego rozdziału zadań między dwoma najważniejszymi urzędami konserwatorskimi w Warszawie. Odbieram to porozumienie jako ogromne wsparcie dla całego systemu ochrony zabytków na Mazowszu. Przede wszystkim to porozumienie nie jest tylko oddaniem kompetencji. Linia podziału między naszymi zadaniami przebiega w taki sposób, aby stale wymagała współpracy, przepływu informacji i pogłębiania wiedzy na temat zabytków na terenie Warszawy.
Przejęcie części obowiązków przez Stołecznego Konserwatora odbędzie się płynnie i nie wpłynie na sprawy prowadzone dotychczas przez konserwatora mazowieckiego. Nie przysporzy także wnioskodawcom dodatkowych formalności.
Jeśli będą one dotyczyć zakresu tematycznego i obszarowego wymienionego w porozumieniu ich kontynuacją zajmie się konserwator stołeczny. Na mocy porozumienia konserwator wojewódzki umożliwi stołecznemu dostęp do akt spraw administracyjnych i materiałów archiwalnych dotyczących przejmowanych tematów.
Michał Krasucki, Stołeczny Konserwator Zabytków:
Od wielu miesięcy pracujemy nad tym, żeby cały ten proces przebiegał w taki sposób, żeby na tym skorzystali mieszkańcy i klienci, ale także zabytki, żeby był on jak najmniej odczuwalny dla wszystkich zewnątrz.
Oba zespoły są przygotowane do przyjęcia zadań.
Liczę na to, że to rzeczywiście jest moment, w którym nasza współpraca bardzo się zacieśnia. Na przestrzeni ostatnich lat różnie ona wyglądała i dopiero teraz możemy mówić o takiej, bardzo bliskiej, zaawansowanej współpracy na zasadach partnerskich.
