Jeszcze przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości, ukazały się znaczki pocztowe, tzw. doręczeniowe, o tematyce warszawskiej.
Wydane były we wrześniu 1915 r. roku przez instytucję samorządową, Komitet Obywatelski Miasta Warszawy, na potrzeby Poczty Miejskiej w Warszawie.
Poczta Miejska w Warszawie
Tu trzeba wyjaśnić, czym była Poczta Miejska w Warszawie.
Niemcy rozpoczęli okupację Warszawy po pokonaniu Rosjan w sierpniu 1915 roku. We wrześniu otworzyli urząd pocztowy, który jednak nie zajmował się dostarczaniem poczty do adresatów. Po ewakuacji urzędników poczty rosyjskiej pozostało niemal 30000 niedostarczonych przesyłek, dochodziła bieżąca poczta i należało pilnie rozwiązać ten problem. Istniejący od sierpnia 1914 roku, jako instytucja samorządowa, Komitet Obywatelski Miasta Warszawy (KOMW) próbował tą sprawę załatwić przy pomocy harcerzy i uczniów. Pertraktowano z Niemcami i uzyskano zgodę na utworzenie Poczty Miejskiej powołując się na nie do końca prawdziwy fakt, że poczta miejska działała już pod koniec okupacji rosyjskiej. Poczta Miejska miała swoją siedzibę razem z niemieckim urzędem pocztowym, najpierw w budynku dawnego Banku Międzynarodowego Petersburskiego przy ul. Mazowieckiej 7, a ostatecznie w budynku przy placu Wareckim, na rogu ul. Świętokrzyskiej. Zajmowała się dostarczaniem do adresatów korespondencji przysłanej do Warszawy, za tę usługę pobierano opłatę w zależności od rodzaju i wagi przesyłki. Fakt pobrania opłaty potwierdzano naklejając znaczek Poczty Miejskiej na przesyłce i kasując znaczek stemplem pocztowym.
Pierwsze znaczki Poczty Miejskiej w Warszawie
23 września 1915 roku wprowadzono do obiegu dwa znaczki:
- 5 gr, czarnoniebieski na tle zielonkawym lub brunatnym, przedstawiający godło Warszawy w XVI wieku (fot.1),
- 10 gr, czerwony na tle piaskowym (znane są różne odcienie czerwieni i tła), przedstawiający orła polskiego z XVI wieku (fot.2).
Znaczki zostały zaprojektowane przez Edwarda Trojanowskiego, profesora warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Ze względu na krótki czas wykonania znaczków, profesor wykorzystał wizerunki herbu Warszawy i orła polskiego z ilustracji przedstawiającej widok panoramiczny Warszawy z końca XVI stulecia z książki Theatrum Urbium praecipuarum mundi (Kolonia1613). Ilustracja ta była wówczas szczególnie popularna pośród warszawiaków (fot.3 z książki Polskie Znaki Pocztowe, 1966). Na znaczkach znalazł się napis K.O.M.W. i rok wydania 1915.

Druk litograficzny znaczków wykonano w firmie Jana Cotty, mieszczącej się przy ul. Kapucyńskiej 7. Ze względu na pośpiech, formy drukarskie były niedokładne i wykazują wiele usterek druku, dlatego paradoksalnie znaczki były przez filatelistów chętnie zbierane, bo kolekcjonerzy lubią szukać znaczków z usterkami (!). Nakład pierwszego znaczka wynosił 263 tysiące, a drugiego 1 666 tysięcy. Druk wykonany był w kilku nakładach, posiada więc wiele odcieni kolorów.
Znaczki wprowadzono do obiegu w dniu otwarcia Poczty Miejskiej bez żadnego zarządzenia. Znaczki o nominale 5 groszy przeznaczone były do opłaty za dostarczenie druków, kartek i listów. Zaraz po wprowadzeniu tych znaczków zorientowano się, że w obiegu nie ma monet 5 groszowych, wobec czego znaczki sprzedawano od początku po 6 groszy. Znaczki o nominale 10 groszy przeznaczone były do opłaty za dostarczenie listu expressem lub telegramu.
Kolejne znaczki poczty miejskiej
przedrukowe (7 wydań od 2. do 8.)
Aby nie było nieporozumień między listonoszami a adresatami, na znaczki o nominale 5 gr zaczęto od początku nanosić nową wartość 6 groszy stempelkami gumowymi, w kolorach niebieskim, czerwonym, lila lub czarnym. Tak powstały nowe znaczki 6 gr/5 gr (wydanie 2., fot. 4), których zachowało się niewiele i są poszukiwane przez filatelistów.
Od 30 września zaczęto stosować gumowe stemple z nową wartością 6 groszy w ramce, w kolorach czerwonym, czerwonoliliowym lub czarnym i w ten sposób powstały nowe znaczki wydania 6 gr/5 gr (wydanie 3., fot. 5), których nakład nie jest znany, ale na pewno był stosunkowo niewielki.
13 października 1915 roku wprowadzono do obiegu znaczek 5 gr z typograficznym nadrukiem w postaci dwóch cyfr 6, wykonanym w warszawskiej firmie Rubiszewski i Wrotnowski. Istnieją dwie odmiany nadruku, różniące się wielkością cyfry 6 (wydanie 4., tzw. duże szóstki, fot. 6). Nakład tego znaczka wynosił 118 tysięcy.

W listopadzie poczta miejska zmniejszyła opłatę za dostarczanie druków do 2 groszy. Powstała konieczność wykonania odpowiednich znaczków. Na znaczku o nominale 10 gr wykonano nadruk typograficzny w znanej już firmie Rubiszewski i Wrotnowski w postaci dwóch cyfr 2 – (wydanie 5., tzw. duże dwójki, fot. 7). Nakład wynosił 92 tysiące.

Zapotrzebowanie na znaczki było duże, zapasy znaczków się kończyły, więc 22 listopada 1915 roku wprowadzono do obiegu nowe znaczki 6 gr/5 gr (wydanie 6., tzw. „małe szóstki”, fot. 8). Wykorzystano istniejące matryce znaczka podstawowego w drukarni Jana Cotty. Znaczek wydrukowano w kolorze zielonym na tle piaskowym w nakładzie 720 tysięcy.

18 grudnia 1915 roku wykonano kolejny nadruk litograficzny 2 grosze na znaczku za 10 groszy w postaci dwóch cyfr 2 (wydanie 7., tzw. małe dwójki, fot. 9). Wykorzystano częściowo istniejące znaczki, częściowo wykonano nowy nakład w drukarni Jana Cotty. Nakład wyniósł 308 tysięcy.
Ostatnie 8. wydanie przedrukowe weszło do obiegu 2 lutego 1916 roku. Składało się z dwóch znaczków 2 gr/10 gr (fot. 10) i 6 gr/5 gr (fot.11). Do cyfr nowego nominału dodano gwiazdki zakrywające starą wartość. Wykonano nowe znaczki drukiem litograficznym w firmie Jana Cotty w trzech nakładach odpowiednio 1 913 tysięcy i 3 117 tysięcy.


Wydanie pomnikowe
nie wprowadzone do obiegu
Będące w obiegu znaczki ze względu na pośpiech ich wykonania pozostawiały wiele do życzenia pod względem artystycznym. W październiku 1915 roku profesor Trojanowski przygotował projekty nowych znaczków, które w listopadzie przedstawiono władzom niemieckim do zatwierdzenia. Były to cztery znaczki:
- 2 gr w kolorze brunatnym na piaskowym tle, przedstawiający Kolumnę Zygmunta III Wazy na tle dachów Starego Miasta (fot.12),
- 6 gr w kolorze zielonym na szaropiaskowym tle, przedstawiający syrenę w herbie Warszawy (fot.13),
- 10 gr w kolorze czerwonym na piaskowym tle, przedstawiający orła (fot. 14),
- 20 gr w kolorze ciemnoniebieskim na piaskowym tle, przedstawiający pomnik króla Jana III w Warszawie (fot.15).
Niemieckie władze Warszawy nie tylko nie zgodziły się na wprowadzenie do obiegu nowych znaczków, ale zażądały wycofania wszystkich znaczków Poczty Miejskiej. Władze Komitetu Obywatelskiego długo negocjowały, aby maksymalnie opóźnić ten zakaz Także dlatego, że znaczki poczty miejskiej cieszyły się dużym zainteresowaniem kolekcjonerów i kupców filatelistycznych w kraju i za granicami, przynosząc spory zysk Komitetowi Obywatelskiemu. Przykładowo z wydania przedrukowego nr 6 na 308 tysięcy wydrukowanych znaczków, na przesyłki zużyto tylko ok. 37 tysięcy. Pozostałe znaczki trafiły do albumów kolekcjonerskich, bez wykonywania usługi, czysty zysk. Ostatecznie działaczom Komitetu udało się przedłużyć stosowanie znaczków do października 1916 roku. Wydrukowana we wrześniu seria pomnikowa trafiła do magazynu Poczty Miejskiej. Szczęśliwie została wykorzystana do przedruków pierwszego wydania Poczty Polskiej po odzyskaniu niepodległości, o czym pisałem dwa tygodnie temu. Od 20 października, do oznaczania wysokości opłat za doręczenie przesyłek, wprowadzono gumowe stempelki z określoną wysokością opłaty.
Znaczki podstawowe i przedruki wykonane drukiem są popularne i kosztują od kilku do kilkudziesięciu złotych, natomiast przedruki stemplami gumowymi mogą kosztować znacznie więcej. Ceny najlepiej sprawdzać na portalach aukcyjnych. Znaczki podstawowe i przedruki były fałszowane, najczęściej te ze stempelkami gumowymi, więc jeśli nie mamy odpowiedniej wiedzy, warto o oceną autentyczności poprosić eksperta Polskiego Związku Filatelistów.
Obieg pocztowy znaczków z przedrukami
Znaczki podstawowe o nominale 5 gr nie są znane użyte bez przedruku. Natomiast znaczki o nominale 10 gr były stosowane do opłacenia dostarczanych adresatom listów ekspresowych (był to powszechnie znany sposób natychmiastowego dostarczenia listu do adresata po jego nadejściu do urzędu pocztowego, poprzednik obecnego listu priorytetowego). Na fot. 16 opłata 20 gr na druku pocztowym potwierdzającym dostarczenie listu ekspresowego.
Na fot. 17 znaczek 6 gr/5 gr z nadrukiem gumowym 6 groszy, potwierdzający dostarczenie do adresata listu handlowego wysłanego z Frankenthall w Bawarii (niemiecki kraj związkowy, wydający własne znaczki). Ponieważ nadruk był dość prymitywny, znaczki bywały fałszowane. Tu autentyczność nadruku i znaczka potwierdza mały stempelek eksperta Antoniego Łaszkiewicza, profesora Uniwersytetu Warszawskiego.

Na fot. 18A i 18B obie strony druku pocztowego przesłanego jako ekspres ze znaczkami opłaty doręczeniowej Poczty Miejskiej wydań przedrukowych 6 i 7 (razem 20 groszy). Autentyczność znaczków potwierdza stempelek niemieckiego eksperta Erwina Jungjohana, znawcy polskich znaczków.


Fot. 19 przedstawia handlowy druk pocztowy z Lipska do Warszawy. Dostarczenie do nadawcy opłacone znaczkiem 2 gr/10 gr wydania 8.

Na fot. 20 widzimy formularz poczty niemieckiej, potwierdzający odbiór listu poleconego, opłacony znaczkiem 6 gr/5 gr wydania 8.

Znaczki doręczeniowe były kasowane (tzn. unieważniane) kilkoma różnymi stemplami poczty miejskiej, które prezentuje fot. 21.
Znaczki Poczty Miejskiej w Warszawie cieszyły się dużym zainteresowaniem filatelistów, kolekcjonowane były zarówno czyste, nieużywane, jak i stemplowane, wycięte z listów lub kasowane grzecznościowo na przesyłkach tzw. filatelistycznych. Obecnie też są zbierane zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami, głównie w Niemczech i USA.
Jacek Kosmala
Klub Zainteresowań PZF VARSAVIANA
Zobacz też
- Pierwsze polskie znaczki o tematyce warszawskiej: [LINK]