0

Rhythm of the Dance

Rhythm of the Dance – Torwar 23 stycznia 2024
fot. Andrzej Łucjan

Irlandzkie klimaty muzyczne i taneczne zagościły na warszawskim Towarze.

Irlandzki zespół Rhytm of the Dance zachwyca od ponad 20 lat publiczność na całym świecie. A miał być jednorazowym wydarzeniem w Stanach Zjednoczonych. Tymczasem połączenie tradycji Zielonej Wyspy, klimatycznej muzyki i dynamicznych układów tanecznych przerodziło się w wielkie komercyjne wydarzenie artystyczne.

Nic dziwnego, że także warszawski Torwar wypełnił się do ostatniego dostępnego miejsca. To co rzucało się w oczy to przekrój wiekowy publiczności – jak widać irlandzki temperament łączy pokolenia. Wszyscy bez wyjątku bawili się wspólnie z doświadczonym w interakcjach z publicznością zespołem.

Spektakl zapewnia niezwykłą różnorodność. Każdy utwór ma swoją specyfikę. Nie sposób się nudzić lub czuć monotonię, bo dwugodzinny spektakl ma swoją fabułę, a każda kolejna sekwencja jest oryginalna tanecznie, muzycznie i choreograficznie. Pojawiają się sekwencje grupowe, ale także bardziej kameralne, czy też pokazy indywidualne. Nawet męski taniec ze szczotką może być tanecznym dziełem sztuki. Doświadczeni tancerze z perfekcyjną choreografią, ale także uzdolnieniami aktorskimi wykazując mimiką przekaz poszczególnych sekwencji. Nie brakuje nawiązań do historii i mitów, ale także motywów melodramatycznych, komediowych, oraz tych bardziej poważnych o trudnym losie irlandzkiego społeczeństwa.

Wartością samą w sobie jest irlandzka muzyka. Oparta na autentycznie używanych oryginalnych instrumentach, często znanych tylko w tej części świata. Muzycy wygrywają melodie na fletach, skrzypcach, akordeonach, dudach, rytm wybijając na bębnach. Jedna z sekwencji obejmuje muzyka, która zabawia publiczność wyborną prezentacją kunsztu na irlandzkim bodhranie – przez kilka minut potrafi utrzymywać napięcie.

Kolorowa scenografia, atrakcyjne kostiumy (szczególnie tancerki stoją przed wyzwaniem zmieniania kreacji), gra świateł i dopasowane nagłośnienie. Publiczność czuje się jak zaproszona do odgrywanej scenicznej historii. W pełni oddaje swoje wrażenie końcową owacją na stojąco. Po spektaklu dodatkowo możliwość bezpośredniego kontaktu: rozmowy, uzyskania autografu od artystów, co również stanowi dla wielu wyjątkową atrakcję.

Zespół ma napięty grafik. W Polsce występuje ledwie na czterech koncertach organizowanych przez agencję Prestige MJM. Dobrze, że udało się (w ostatniej chwili) znaleźć jeden wieczór dla warszawskiej publiczności, która wychodziła z Torwaru oczarowana i rozbawiona. Co najwyżej rozczarowana brakiem jeszcze jednego pokazu. Po Warszawie zespół wystąpi w kolejnych dniach we Wrocławiu, Krakowie i Zabrzu. Trudno zapraszać na te spektakle, bo bilety są już w większości wysprzedane.

 

24 stycznia 2024 17:40
[fbcomments]