Pożegnanie Legii z europejskimi pucharami meczem z rosyjskim Spartakiem.
Trudno w to uwierzyć patrząc na lokatę stołecznego klubu w ligowej tabeli, ale w rozgrywkach pucharowych do ostatniego meczu legioniści mieli szanse na awans. Mecz ze Spartakiem był ze wszech miar pechowy: głupio stracona bramka po prostym błędzie obrońcy, poprzeczka w końcowej fazie meczu, a w ostatniej minucie obroniony przez bramkarza rywali rzut karny. Jak nie idzie – to nie idzie …
Legia Warszawa – Spartak Moskwa
0:1 (0:1)
Fotoreportaż
Pawła Jerzmanowskiego: