Stołeczni policjanci przymknęli podrabiaczy

Dżinsy. Oryginał czy podróba. Fot. Karolina Grabowska (Pexels)
Dżinsy. – Oryginał czy podróba.
fot. Karolina Grabowska (Pexels)

Wpadła szajka oszustów, a podróbki o wartości około 5 milionów złotych do policyjnego magazynu.

Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Stołecznej Policji uzyskali informację o osobie, która w wynajmowanych na prowadzenie działalności gospodarczej pomieszczeniach, przy użyciu profesjonalnego sprzętu bezprawnie nanosiła zastrzeżone znaki towarowe na odzież, a następnie towar wprowadzała do obrotu handlowego głównie w Wólce Kosowskiej.

Policjanci zaplanowali realizację tak, by zatrzymać mężczyznę na gorącym uczynku. Kiedy weszli do pomieszczeń zastali w nich osoby, które przy pomocy prasy termicznej  oraz żelazek do prasowania, nanosiły podrobione naszywki i emblematy z nazwami  znanych światowych marek na odzież.

W trakcie przeszukania zabezpieczono prawie 9 000 sztuk odzieży.
Szacunkowa wartość w przypadku oryginalnych produktów wynosiłaby około pięć milionów złotych.

Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli pięć profesjonalnych maszyn do haftowania. Każda z nich była wyposażona w oddzielny system komputerowy o wartości 50 tysięcy złotych, służący do nanoszenia zastrzeżonych znaków towarowych. Zabezpieczono również kilka tysięcy zastrzeżonych znaków towarowych, znajdujące się w arkuszach i gotowych do nanoszenia termicznego. Na monitorach maszyn wyświetlały się logotypy znanych światowych marek.

Prowadzący manufakturę podróbek, 36-letni obywatel Ukrainy, usłyszał zarzuty oznaczania towarów podrobionymi zastrzeżonymi znakami towarowymi w celu wprowadzenia ich do obrotu.

Jest to czyn opisany w art. 305 ust. 1 i 3 Ustawy Prawo Własności Przemysłowej.
Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Piasecznie.

KSP, Edyta Adamus

Podróby

Z ubiegłorocznego badania przeprowadzonego przez Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) wynika, że połowa polskich konsumentów oglądając towar w trakcie zakupów nie ma pewności, czy to produkt oryginalny, czy podrobiony.

Podobna ilość osób przyznaje, że zdarzyło im się kupić podróbkę,
a 14% zrobiło to świadomie.

W całej Unii Europejskiej jest podobnie.
Świadomie kupuje podróbki ok. 13% klientów.
W przypadku osób w wieku 15–24 lata jest dwa razy wyższy.

Badania EUIPO wskazują, iż 1/3 Europejczyków uważa kupowanie podróbek za dopuszczalne gdy cena oryginału jest wysoka.
Wśród młodych konsumentów jest to już 50%.

Sprzedaż podrobionych produktów to jedno z najczęstszych oszustw.

Agnieszka Plencler, prezes Fundacji Forum Konsumentów dla Newserii:

Skala towarów podrobionych zarówno w Polsce, w Unii Europejskiej, jak i na świecie jest bardzo duża. Praktycznie nie ma produktów, które nie mogą być podrabiane, i niestety są one podrabiane skutecznie. Najwięcej podróbek mamy w kategorii odzieży, kosmetyków oraz zabawek. To jest około 16 mld euro strat ze sprzedaży rocznie. Ale nie tylko twórcy czy oryginalni producenci ponoszą straty, to są także straty dla budżetu państwa i ogromne ryzyko dla konsumentów kupujących te podrobione towary, bo mogą one zagrażać ich bezpieczeństwu i zdrowiu.

21 października 2024 16:18