Teatr Syrena zaprezentował spektakl inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Roman Soroczyński był na premierze.
Ta historia wydarzyła się naprawdę i zmieniła współczesną Amerykę w kraj na prochach. W 1996 roku na amerykański rynek wprowadzono tabletkę przeciwbólową OxyContin, wyprodukowaną przez firmę farmaceutyczną Purdue Pharma, należącą do rodziny Sacklerów.

Ponoć USA trawiła epidemia bólu – lekarze lekceważyli pacjentów, a ci cierpieli. Tak twierdziła firma farmaceutyczna, która wprowadziła na rynek silny lek przeciwbólowy oparty na silnie uzależniających opiatach. Tak twierdzili lekarze przez tę firmę opłacani. Lek bił rekordy sprzedaży, którą napędzała kłamliwa reklama ze sloganem „Uzależnia się mniej niż 1 proc. pacjentów”. Uzależniało się o wiele więcej: w opinii wielu ekspertów tabletka doprowadziła do wybuchu w Ameryce epidemii uzależnień od syntetycznych opiatów, a w konsekwencji również od heroiny i fentanylu.

Szacuje się, że epidemia pochłonęła już ponad 500 tys. ofiar śmiertelnych. Pół miliona Amerykanów – to więcej, niż liczba amerykańskich ofiar na wszystkich wojnach, które USA toczyło w XX wieku.

Problemem tej epidemii zajął się warszawski Teatr Syrena, który do tej pory przyzwyczajał widzów do stosunkowo lekkiego repertuaru. Teraz coraz śmielej sięga do poważniejszej tematyki społecznej. I to właśnie na jego scenie zaprezentowano wstrząsający spektakl Na prochach w reżyserii Roberta Talarczyka – dyrektora Teatru Śląskiego w Katowicach, a zarazem niezwykle aktywnego i świetnego aktora. Przypomnę tylko, że w Warszawie, w Teatrze Studio, występuje on w spektaklu „Byk” (zob. https://www.warszawa.pl/byk-w-studio/).

Patrzymy na telewizyjne show. Widzimy spotkania rodziny producentów leku [w spektaklu noszą nazwisko Barker – przyp. RS], podejmowane przez nich – niestety, skuteczne – próby przekupstwa. Pojawiają się pierwsze ofiary. Jedną z nich, nazwaną Królową opioidów, w niezwykle sugestywny sposób gra Ewelina Adamska-Porczyk, będąca równocześnie autorką choreografii i ruchu scenicznego.

W programie spektaklu czytamy, że Robert Talarczyk powiedział:
Mam wrażenie, że stworzyliśmy drużynę, która rozumie się w pół słowa i nie tracąc nic z poszukiwań własnej, osobistej wyrazistości potrafi stworzyć precycyjnie działający mechanizm, w którym każdy może liczyć na każdego i każdy z każdym jest w tym samym widzeniu scenicznego świata. Oby te elementy złożyły się w spójną, świetnie funkcjonującą i czytelną wizję… Reszta w rękach widzów.
Jako widz, przyznam, że wspomniana praca zespołowa wszystkich twórców – nie tylko aktorów – przyniosła znakomity rezultat! Spektakl trwa prawie dwie godziny bez przerwy, a ja zostałem tak wciągnięty w jego akcję, że nie zauważyłem upływu czasu. Czyż można dziwić się temu? Po trzykroć nie!

Na prochach ofiar producenci leku dorobili się miliardów. W ramach sądowej ugody zapłacili karę mniejszą, niż ich zysk, zapewniając sobie przy okazji bezkarność. Cóż my, przeciętni zjadacze chleba, możemy zrobić? Chronić siebie oraz naszych bliskich przed opiatami. Możemy też – w ramach profilaktyki – wybrać się na spektakl Na prochach, który jest rekomendowany dla widzów od 15. roku życia. Będzie grany niezwykle rzadko. Szkoda, bo ma on duże szanse na to, aby naprawdę stać się istotnym elementem profilaktyki zdrowotnej. A zagrożenie opioidami i narkotykami rośnie, co potwierdza autor scenariusza widowiska, Jacek Mikołajczyk:
Kiedy zastanawialiśmy się, czy zrobić spektakl o epidemii opiatów, uderzyło nas, jak bardzo zainteresowani są tym wszyscy, z którymi rozmawiamy. Mnóstwo osób zna tę historię z książek, seriali, filmów dokumentalnych, artykułów, a także – niestety – z życia. W trakcie pracy z przerażeniem obserwowaliśmy, że research potrzebny przy takim projekcie może nigdy się nie skończyć: co tydzień pojawiały się kolejne artykuły, doniesienia, aktualizacje. I pytania, czy epidemia opiatów dotrze do nas, kiedy dotrze, a może – już dotarła?

Dlatego już dzisiaj proponuję, aby zajrzeć do kwietniowego repertuaru Teatru Syrena, w ramach którego wstrząsający spektakl Na prochach będzie wystawiany.
Na prochach
Teatr Syrena w Warszawie
premiera 22 lutego 2025 roku,
- Reżyseria: Robert Talarczyk
- Scenariusz i teksty piosenek: Jacek Mikołajczyk
- Dramaturgia: Michał Wybieralski
- Muzyka: Jacek Sotomski, Michał Puchała
- Scenografia, kostiumy i reżyseria światła: Justyna Łagowska
- Choreografia i ruch sceniczny: Ewelina Adamska-Porczyk
- Video: Natan Berkowicz
- Kierownictwo muzyczne: Jacek Sotomski
- Przygotowanie wokalne: Anna Stokalska
- Asystentka reżysera: Agnieszka Rose
- Produkcja: Zuzanna Miladinović
- Dźwięk: Jakub Niedźwiedź
- Charakteryzacja: Daria Skrzypkowska
- Programowanie światła: Gustaw Trzciński
- Autor lalki: Konrad „Kony” Czarkowski
- Suflerka: Katarzyna Kulik
- Inspicjentka: Marta Skoczek
- Logo, plakat i program spektaklu: Beata Danowska, Marta Duda (Dobry skład)
- Obsada: Marta Walesiak-Łabędzka (Megan Queen) / Piotr Siejka (Adam Barker) / Maciej Maciejewski (Robert Barker) / Anna Terpiłowska (Rosa Barker) / Jacek Pluta (Archibald Barker) / Michał Konarski (Rupert Barker) / Agnieszka Rose (Evelyn Morgan) / Michał Juraszek (Oliver Harris) / Beatrycze Łukaszewska (Carole/Konferansjerka/Brenda) / Angelika Kurowska (Becky/Nancy) / Albert Osik (Dennis Stone/ dr van Hoff/ Pacjent) / Ewelina Adamska-Porczyk (Królowa opioidów)
- Zespół muzyczny: Tomasz Filipczak, Maciej Tomaszewski/Jakub Zaczkowski, Jan Malecha, Paweł Bomert, Grzegorz Poliszak.