XV Edycja Pucharu Świata Szabla Kilińskiego – czas na podsumowania

XV Edycja Pucharu Świata Szabla Kilińskiego
_MG_XV Edycja Pucharu Świata Szabla Kilińskiego5178

XV Edycja Pucharu Świata Szabla Kilińskiego, Czas na podsumowanie i fotorelację.

Powinnam była napisać podsumowanie XV edycji Pucharu Świata, Szabla Kilińskiego. Tegoroczne zawody szablistów, szpadzistów i florecistów na wózkach zakończyły się już w niedzielę.

Po trzech dniach meczy indywidualnych w trzech klasach: A, B i C dla każdego rodzaju broni, z podziałem na damy i huzarów, ostatniego dnia w szranki stanęły drużyny z 30 państw, reprezentowanych przez niezwykłych sportowców. Wszyscy czekają na zgrabną klamrę, którą obejmę radość Grecji z pierwszego w ich historii złota drużynowego, dumę Polski ze srebra i szczęście ze zwieńczenia sukcesów indywidualistów z Ukrainy ich drużynowym brązem.

Nie zrobię tego, bo po prostu, jak wielu innych wolontariuszy, którzy co roku uczestniczą w tym sportowym święcie, jest mi bardzo ciężko.

Gdy ostatni zawodnicy przekraczają na lotnisku bramkę oddzielającą naszą granicę od reszty świata, dopada nas depresja. Oni wyjeżdżają, my zostajemy. Z pustką w rękach, po pięciu dniach zapełnionych od rana do rana emocjami niemającymi sobie równych. Teraz jakoś musimy zapełnić czas do Szabli Kilińskiego 2016. Roku, w którym spotkanie sportowców na Pucharze Świata będzie szczególnie intensywne.
Także dla nas.

Chociaż w znakomitej większości, naszym zadaniem, jest mocowanie wózków do platform, pomoc podczas zawodów, ale w żadnym razie udział w nich, to jednak żadne z nas nie pozostaje biernym obserwatorem tego, co robią giganci sportu podczas potyczek. Ich wielka kultura, niesamowita sprawność, wyjątkowa życzliwość uczą nas pokory, a jednocześnie zarażają wielką pasją. Czujemy się częścią niezwykłego widowiska. Przeżywamy zwycięstwa na równi z porażkami. I czujemy dumę, gdy po każdych finałowych rozgrywkach możemy usłyszeć hymn zwycięzcy i patrzeć, jak wzajemnie sobie gratulują.

Podczas gdy na świecie konflikty polityczne pochłaniają ofiary, Szabla Kilińskiego wierna jest najczystszym sportowym ideom. I uczy nas, czym jest przyjaźń.

Tegoroczna złota florecistka, Włoszka Beatrice Vio nazwała uczestników Szabli Kilińskiego Rodziną. I trudno się z nią nie zgodzić. Przyjeżdżając do Warszawy z całego świata, spotykają się tu, by pogłębić niezwykłe więzi, by zarazić nas, wolontariuszy miłością do pięknego sportu i idei czystej, honorowej i sportowej walki. W tym roku przykładem dla nas był Francuz, złoty medalista z Montrealu, zdobywca srebra na Paraolimpiadzie w Londynie 2012 Romain Noble.
Zasłużenie przypadła mu nagroda Fair Play im. Piotra Parnowskiego i olbrzymi nasz szacunek. Nagrodę przecież fundują polscy szermierzy, którzy sami wybierają najuczciwszego z najuczciwszych w tych niezwykle trudnych i widowiskowych rywalizacjach na planszach szermierczych.

Polacy zrobili nam olbrzymią niespodziankę, sięgając po 5 medali. Indywidualne złoto potwierdziło wspaniałe przygotowanie Adriana Castro w szabli indywidualnej kat. B. Młody sportowiec pewny jest już swojego miejsca w kadrze olimpijskiej.

Srebro wywalczone przez Stefana Makowski w szabli indywidualnej kat. A wieńczy jego wspaniałą karierę i udowadnia wyjątkową klasę tego szermierza. On również, u boku Adriana Castro i Rafała Tretera, przyczynił się do zdobycia srebra dla szablowej drużyny Polski.

Niezwykle cieszą również dwa brązy, które zawisły na szyjach Grzegorz Pluty (szabla indywidualna kat. B) i florecisty kat. A Dariusza Pendera.

Punkty zdobyte w Warszawie liczą się w walce o miejsca na wyjazd do Rio, choć do ostatecznego potwierdzenia miejsc w klasyfikacji jeszcze zostało 5 spotkań, w tym Mistrzostwa Świata na Węgrzech, w Eger. Ale już teraz wielu naszych sportowców upewniło się, że walczyć trzeba zawsze i do końca. Ostateczny skład olimpijski poznamy w maju 2016 roku.

My, Wolontariusze oraz Organizatorzy Szabli gratulujemy zwycięzcom i zwyciężonym. Uczymy się od Was najpiękniejszych rzeczy i tęsknimy za Wami z całego serca. Przepraszamy za niedociągnięcia i obiecujemy, że w przyszłym roku też będziecie czuli się jak w Rodzinie.

Ranking

do swojej puli olimpijskiej na RIO 2016 po PŚ Szabla Kilińskiego, punkty dopisali:

  • Florecistki kategorii A
    złoto i srebro Węgierki, odpowiednio Zsuzsa Krajnyak i Eva Hajmasi,
    zdobywczyni brązu Chinka Jing Rong i reprezentantka Hongkongu Chui Yee Yu 
  • Florecistki kategorii B
    złota Beatrice Vio,
    srebrna florecistka z Hongkongu Yui Chong Chan,
    brązowe florecistki Rosjanka Ludmiła Wasiliewa oraz Węgierka Gyongyi Dani 
  • W kategorii C
    tejże broni złota Niemka Ulrike Lotz-Lange,
    srebrna Rosjanka Ksenia Ovsyannikova i jej krajanka,
    brązowa Anna Gladilina oraz również brązowa Słowenka Dominika Mikova 
  • Szabliści kategorii B
    złoty Adrian Castro,
    srebrny Alexandr Kurzin,
    brązowi Grzegorz Pluta oraz reprezentant Chin Yanke Feng 
  • Szabliści kategorii A
    złoty Andrii Demchuk,
    srebrny Stefan Makowski,
    brązowi Chińczyk Ruyi Ye oraz reprezentant Hongkongu Wing Kin Chanszablistki
  • Kategoria open
    złota Amarilla Veres z Węgier,
    i srebrne Ukrainki Yevheniia Breus i Natalii Morkvych 
  • Szpadziści kategorii A
    złoty Gang Sun z Chin,
    Roman Fedyaev ze srebrem dla Rosji,
    brązowi Francuz Romain Noble i Rosjanin Maxim Shaburov 
  • W kategorii B
    tejże broni złoty Dimitri Coutya reprezentujący Wielką Brytanię,
    srebrny Brazylijczyk Jovane Guissone
    i brązowi Rosjanin Alexandr Kuzyukov i Białorusin Andrei Pranevich 
  • W kategorii C
    Serhii Shavkun z Ukrainy – złota szpada,
    srebrna Rosjanin Alexandr Logutenko
    brązowi Rosjanin Dmitry Belyaev oraz Włoch Wiliam Russo

Fotorelacja Roberta Skumiała

15 lipca 2015 01:40