0

46. dzień Powstania Warszawskiego

Wymarsz patrolu sanitarnego Wojskowej Służby Kobiet AK na ulicy Moniuszki 9
Wymarsz patrolu sanitarnego – Wojskowej Służby Kobiet AK na ulicy Moniuszki 9
fot. Eugeniusz Lokajski (Wiki)

15 IX 1944 piątek. Wchód słońca 6:24, zachód 19:10, średnia temperatura powietrza 10 °C, lekkie zachmurzenie.

Nad ranem, na czerniakowski brzeg przeprawia się patrol zwiadu 9. pp z 3. DP.

W Śródmieściu-Południe oddziały AK ponawiają próbę odbicia Szpitala św Łazarza. Powstrzymano tu silny niemiecki kontratak.

Wieczorem patrol powraca na Pragę z mjr „Kmitą”, oficerem łącznikowym ppłk „Radosława”.

W nocy przeprawia się na warszawski brzeg I baon 9. pp 3. DP – ok. 300 dobrze uzbrojonych żołnierzy.

Wyparcie powstańców z Sielc, linią obrony Mokotowa stała się ul. Belwederska. Obrona Czerniakowa obejmuje teren ograniczony ulicami: Ludną – Okrąg – Czerniakowską – Zagórną.

Przez cały dzień trwają silne ataki grupy gen. Rohra wspartej brygadą SS Dirlewangera na pozycje kpt. „Kryski” i ppłk „Radosława”.

Wobec silnych ataków niemieckich na Czerniaków ppłk „Radosław” postanawia skoncentrować swoje oddziały bliżej brzegu Wisły by w ten sposób zabezpieczyć teren, na którym armia sowiecka mogłaby założyć przyczółek. Zgrupowanie Kedywu i oddziały „Kryski” skoncentrowały się na niewielkim obszarze ograniczonym ulicami: Okrąg, Czerniakowską i Zagórną.

Resztki „Zośki” i „Parasola” bronią terenów nad Wisłą.

Naczelny Wódz podpisuje zarządzenie o mianowaniu Komendanta Okręgu Warszawa AK, płk. dypl. Antoniego Chruściela „Montera” generałem brygady

Niemcy, wspierani lotnictwem, czołgami i bronią ciężką za wszelką cenę starają się odrzucić powstańców od linii Wisły.

Perfidna prowokacja

Samoloty sowieckie zrzuciły 13.9 kilka egzemplarzy pism ciężarkowych Dowództwa Armii Czerwonej pod Warszawą, zawierających pozdrowienia dla walczącej Stolicy i zapowiedź zrzutów broni, amunicji i żywności.
W nocy na 14 bm. nastąpiły, istotnie zrzuty, m.in. z żywnością.
Ekspertyza lekarska wykazała, że część żywności była zatruta.
Mamy tu niewątpliwie do czynienia z prowokacja niemiecką.
Według przypuszczeń, jedno ze zrzuconych zawiadomień sowieckich przejęli Niemcy, którzy na umówione miejsce zrzucili żywność zatrutą.

Rzeczpospolita Polska, 15.IX

1944 wrzesień 15, Warszawa (Śródmieście Północne). –

Rozkaz komendanta głównego PAL o utworzeniu Potoczonych Sit Zbrojnych AL, PAL i KB w powstaniu warszawskim

M. p., 15.IX.1944 r.

Żołnierze Polskiej Armii Ludowej!

Z pięcioletniej walki konspiracyjnej Komendy Obrońców Polski (KOP), oddziałów dywersyjno – sabotażowych RPPS, oddziałów PLAN, z męczeńskiej krwi najlepszych synów Ojczyzny, powstała Polska Armia Ludowa, której celem walki jest Polska Ludowa.
Półtoramiesięczna otwarta walka ludu Warszawy z przytłaczającymi siłami wroga zostanie zwycięsko zakończona.
Bestia niemiecka w opętańczym szale niszczenia i mordowania bezbronnej ludności wykazała zezwierzęceniem, jakiego nie notowano dotychczas w dziejach ludzkości.
Mimo wszystko wróg nie zdołał załamać w nas niezłomnej woli zwycięstwa.
Nad Pragą widnieją już sztandary polskie.

Chwila wyzwolenia Warszawy i Polski spod jarzma zbirów i katów germańskich jest bliska.
Zwycięska Armia Sowiecka wspólnie z wojskami polskimi dowodzonymi przez gem. Rolę-Żymierskiego, niosącymi nam wyzwolenie wkroczy do Stolicy.

Nakazem chwili jest obecnie wykazanie wysiłku woli do przetrwania i przygotowania się do dalszej rozprawy i zniszczenia zbirów hitlerowskich.

Wspólnie z oddziałami AK, AL i KB zadokumentować musimy światu, że wola niezłomna naszego zwycięstwa wspólnie z wysiłkami ZSRR doprowadzić musi do wolności i braterskiego współżycia ludów Europy, a nam zapewni wolność i niepodległość ,polityczną.
Połączone oddziały PAL, AL i KB występują obecnie pad dowództwem doświadczonego i zaprawionego w bojach żołnierza, generała dywizji Juliana Skokowskiego, który wymaga od Was, Żołnierze PAL, posłuszeństwa swym rozkazom i najwyższego wysiłku, który doprowadzi Was do zwycięstwa.

Komendant Główny PAL

Odpis, maszynopis
AWIH, 111/42/48 – 49

Królewska 16

W piątek, 15 września, podpisano wreszcie rozkaz o przyznaniu odznaczeń i awansach dla żołnierzy 9, kompanii. W kilka godzin później na zbiórce oddziału w obecności porucznika „Romańskiego” odczytany został rozkaz nr 28 Komendy Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej. Krzyż Walecznych po raz pierwszy otrzymali – listę otwierały pseudonimy poległych:

podporucznik śp. „Jadźka”,
strzelec śp. „Sęp”,
ochotniczka śp. „Nina”,
plutonowy podchorąży śp. „Kowalski”,
podporucznik śp. „Nord”,
ochotniczka śp. „Danka Rad”.

W szeregach ożywiło się, gdy padło pierwsze nazwisko żyjącego: strzelec „Wójcik”, a po nim strzelcy „Jaworzyński”, „Kicia”; „Filip”, sierżant „Cieniowski”, ochotniczki „Łasica”, „Osa”, „Mila-Ocelot”, „Grzymała”.

„Nie wymieniono mnie, chociaż byłam podana do Krzyża Walecznych – z trudem o tamtej chwili mówiła po wielu latach ochotniczka „Soból”. – Oczywiście zapytałam, dlaczego. Usłyszałam, że zostałam skreślona z dopiskiem «niemoralne prowadzenie się». Przypominam sobie tamtą noc. Wróciłam ze służby bardzo zmęczona i w wartowni przy Próżnej 14. szukałam wolnego materaca. Było ciemno. Ktoś się posunął i zrobił mi wolne miejsce. Otwierając rano oczy, ujrzałam nad sobą «Dorotę» (mówiła, że jest z zawodu nauczycielką), która uśmiechając się złośliwie, popatrzyła na mnie, na sąsiedni materac i wyszła. Dopiero teraz zauważyłam, że leżę obok tego samego chłopaka, który miał dla mnie kulę w dniu śmierci «Jadźki» i «Niny». Usiłował mnie adorować, ale ignorowałam jego zaloty i wszyscy to widzieli. Zupełny przypadek, nie wiedziałam, koło kogo się kładę, a «Dorota» to wykorzystała. Nigdy później w życiu nie zależało mi na żadnym odznaczeniu tak, jak wtedy na Krzyżu Walecznych.”

Kapral „Wolski”, pełniący tego dnia służbę w punkcie obserwacyjnym od Ogrodu Saskiego, zapisał w meldunku przekazanym do dowództwa kompanii:

„Godz. 11’° artyleria rosyjska ostrzeliwała Powiśle na odcinku od mostu Poniatowskiego w kierunku Czerniakowa, godz. 12°° z innej części Powiśla (most Kierbedzia – most kolejowy) dochodzą odgłosy rzadkich strzałów kb i ckm”.

Inne stanowisko obserwacyjne przy ulicy Grzybowskiej 3, obsadzane przez drużynę podchorążego „Osowieckiego” z 4. kompanii „Watra”, meldowało:

„O godz. 10 i 12 zaobserwowano biegnących Niemców po 3 na ul. Granicznej od barykady npla w kierunku pl. Żelaznej Bramy. O godz. 10 zaobserwowano samoloty sowieckie, które bombardowały w rejonie Wola. O silniejszym natężeniu bombardowania zameldowano w kierunku Wola i Powązki. Stan moralny żołnierzy bardzo dobry”.

Źródła:

  • Maciej Kledzik, „Królewska 16”, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1984.
  • Antoni Przygoński, „Udział PPR i AL w Powstaniu Warszawskim”, Książka i Wiedza, Warszawa 1970
  • Almanach Powstańczy 1944 z kalendarzem na rok 2004, Miasto Stołeczne Warszawa, Warszawa 2003
  • Witryna Internetowa: http://www.whatfor.prv.pl

Powrót do kalendarium PW
1944

15 września 2014 00:05
[fbcomments]