W ostatnich dniach wielokrotnie pojawiała się informacja o otwarciu (po zakończeniu budowy II linii metra) ulic: Prostej, Świętokrzyskiej, Sokolej i Targowej.
Podejrzewam, że nikt – ani urzędnicy miejscy, ani dziennikarze ani tym bardziej mieszkańcy nie zdawali sobie sprawy iż niechcący przemycona została informacja nie do końca prawdziwa.
A chodzi o ul. Sokolą.
Otóż ulica na przedłużeniu Mostu Świętokrzyskiego, która była przez ostatnie trzy lata zamknięta i nazywana jest ul. Sokolą – nie posiada nazwy. I nigdy nie posiadała.
Ul. Sokola, to droga, która biegnie wzdłuż nasypu kolejowego od ul. Zamoyskiego do ul. Wybrzeże Szczecińskie (od niej odchodzi nienazwany jeszcze odcinek ulicy – w linii planowanej Trasy Świętokrzyskiej – uważany powszechnie za ul. Sokolą).
Nawet na planach miasta i w internecie funkcjonuje nieprawidłowe nazewnictwo. I nazwa ul. Sokola przypisana jest zarówno do odcinka bezimiennego jak do jej faktycznego przebiegu.
Ponieważ nieprawidłowa nazwa się zakorzeniła i zaczęła multiplikować we wszelkich oficjalnych informacjach, więc nastąpiła konieczność uporządkowania tej sprawy.
W tym celu Biuro Geodezji i Katastru złożyło wniosek o nazwanie dotychczas bezimiennego odcinka ulicy.
Zespół Nazewnictwa Miejskiego ze zrozumieniem pochylił się nad tym delikatnym tematem i zaproponował wstępnie nazwę „Grobla” – zresztą zgodnie z prawdą, gdyż ten odcinek drogi jest groblą. Ostatecznie, jednak, został skierowany wniosek o ulicę „Zamoście”.
Czy taka nazwa zostanie przyjęta przez Radę Warszawy?
Nie wiadomo.
Na razie wnioskowi został nadany formalny bieg.