Po dwutygodniowej przerwie powraca Ekstraklasa. Zapraszamy na relację z Łazienkowskiej. Legia podejmuje Lecha Poznań.
Niezależnie od postawy i miejsca w tabeli, mecze te zawsze elektryzują kibiców. Również dzisiaj oczekiwany jest komplet publiczności.
Legia zawodzi od początku sezonu. Po kompromitacji w europejskich pucharach przyszły niepowodzenia w lidze: blamaż z Wisłą Płock i tylko remis w Krakowie z ostatnią w tabeli Cracovią.
Lech zaczął od czterech zwycięstw, ale także złapał zadyszkę. Obie drużyny interesuje tylko zwycięstwo, szczególnie że na szczycie tabeli trwa walka w najlepsze, a nowym liderem została, od niepamiętnych czasów, krakowska Wisła.
Legia rozpocznie mecz w składzie:
Cierzniak, Antolić, Wieteska, Hlousek, Kucharczyk, Nagy, Cafu, Carlitos, Stolarski, Szymański, Jędrzejczyk
Legia dzisiaj w strojach przygotowanych specjalnie na 100 Lecie Niepodległości. Lech na biało.
- 5 min. – strzał z dystansu Cafu – bramkarz Lecha Putnocky na posterunku
- 8 min. – znakomita sytuacja Lecha, napastnik gości – Duńczyk Gytkjaer z kilku metrów nie wcelował w bramkę
- 10 min. – wolny dla gości, ale jedynym jego efektem bezproduktywne zagranie piętą
- 11 min. – zamieszanie przy linii bocznej, jak przystało na taki „klasyk” zrobiło się nerwowo, sędzia temperuje zapędy bokserskie żółtymi kartkami dla Legionistów: Jędrzejczyka i Carlitosa oraz dla De Marco z Lecha
- 17 min. – po rzucie wolnym z okolicy narożnika niepewne wyjście bramkarza Lecha, ale Jędrzejczyk przeniósł piłkę ponad poprzeczkę
- po 20 minutach meczu Legia wygląda – po dwóch tygodniach treningów, dużo lepiej niż przed przerwą na reprezentację, ale widać że Lech dzisiaj przyjechał po trzy punkty
- 26 min. – kolejne nieudane wyjście bramkarza Lecha, który wydaje się dzisiaj niepewny
- kibice Lecha wypełnili górny sektor trybuny dla gości
- 28 min. – w dobrej sytuacji z lewej strony pola karnego bardzo niecelny strzał oddał Carlitos
- 29 min. – w odpowiedzi Lech w polu karnym Legii nie znalazł pozycji do strzału
- 30 min. 1:0 dla Legii – znakomite prostopadłe podanie Szymańskiego ze stoickim spokojem po minięciu bramkarza wykończone przez Dominika Nagy, obrona Lecha zupełnie pogubiona
- 36 min. – dynamiczna akcja Carlitosa, zabrakło mu jednak … boiska
- po zdobyciu bramki Legia wycofała się, czyhając na kontrataki
- 40 min. – udane wyjście z bramki Cierzniaka, na którym ciąży presja zastąpienia w bramce uwielbianego przy Łazienkowskiej Arkadiusza Malarza
- 41 min. = Lech w natarciu przy ogłuszających gwizdach, ponownie pewnie Cierzniak
- należy podkreślić obustronnie głośny oraz – jak na stosunki pomiędzy kibicami obu klubów – w miarę kulturalny doping przez całą pierwszą połowę
- 44 min. – Lech zadomowił się na połowie Legii, ale nie stworzył groźnej sytuacji
Do przerwy po ciekawej grze z obu stron prowadzi jednym golem Legia.
- druga połowa rozpoczęła się od groźnych ataków Legii
- w 49 minucie powinno być 2:0, Lecha ratuje – najpierw poprzeczka po strzale Wieteski, potem bramkarz po dobitce Cafu
- 50 min. – wrzutka z wolnego Lecha, Cierzniak ponownie pewny na przedpolu
- 54 min. – odgwizdany rzut karny dla Legii, ale sędzia dostaje sygnał z wozu VAR, biegnie obejrzeć sytuację i po długiej analizie zmienia decyzję, a Kucharczyk już chciał strzelać
- 56 min. – Lech jakby odżył po tej decyzji i zaatakował
- 26.254 widzów – taka frekwencja na Łazienkowskiej
- 62 min. – tylko kiepskiemu przyjęciu piłki przez Trałkę na piątym metrze Legia zawdzięcza utrzymanie prowadzenia
- 63 min. – podwójna zmiana w Lechu, który coraz śmielej atakuje
- efektowna oprawa kibiców Legii – pojawiły się flagi oświetlone ogniami
oprawa kibiców Legii – Legia – Lech
- 71 min. – kontra Legii, zabrakło precyzji w dośrodkowaniu, Carlitos minimalnie spóźnił się do tej centry
- 73 min. – żegnany brawami boisko opuszcza Carlitos, wchodzi Kante
- 74 min. – schodzi Szymański, wchodzi Radović
- 80 min. – strzelał po ziemi Kucharczyk, obok słupka
- kibice Lecha zaczynają denerwować się na swoich piłkarzy
- 82 min. – precyzyjny strzał Radovica, ale Putnocky wyciągnięty jak struna wybija na róg
- 89 min. – rzut rożny dla Lecha, piłka ponownie kończy w rękawicach Cierzniaka, chwilę później było jeszcze groźniej – Legię ratuje interwencja Hlouska
- 90 min. – sędzia doliczył 6 minut (to efekt długiej analizy VAR)
- 91 min. – ponownie groźnie po rzucie rożnym, ale Cierzniak wydaje się dzisiaj panować nad wszystkim
- 94 min. – rzut wolny dla Lecha na wprost bramki z około 25 metrów, Gajos bardzo niecelnie
Koniec meczu. Legia dobrze przepracowała przerwę w rozgrywkach i była dzisiaj zupełnie inną drużyną. Jednobramkowa wygrana dobrze oddaje przebieg meczu.
- piłkarze Lecha usłyszeli od swoich kibiców mniej więcej to samo co kilka tygodni temu Legioniści
- gospodarze, pomimo dobrej i ambitnej gry, nie podeszli podziękować kibicom