Wszystkim nadjeżdżającym z tyłu mogło się wydawać, że to MZA zrobiło korek. A to nietykalny dostawca.
– Czy widział pan ten pionowy znak zakazu i te znaki poziome wytyczające przystanek autobusowy?
– A co to mnie obchodzi? Ja jestem dostawca.
Tak wygląda typowa rozmowa z leniwym jak miś koala i nietykalnym jak święta krowa dostawcą z dostawczaka.
Trzy autobusy na trzypasmowej Waryńskiego to niezbyt często spotykany widok. Tak było w poniedziałek, 2 listopada o godzinie 13:47. Na lewym i środkowym pasie stoły obok siebie dwa przegubowe autobusy. Prawym objeżdżają je inne autobusy i samochody, które utknęły w za nimi w korku.
- Omijanie autobusu nie mogącego zaparkować przez dostawczak
- Omijanie autobusu nie mogącego zaparkować przez dostawczak
- Omijanie autobusu nie mogącego zaparkować przez dostawczak
- Omijanie autobusu nie mogącego zaparkować przez dostawczak
Mogłoby się wydawać, że koledzy stanęli sobie na pogaduchy. Tymczasem sprawę wyjaśnia zaparkowany na miejscu postojowym dla autobusów – samochód dostawczy.
Niestety, ten autobus ze środkowego pasa nie ma gdzie zjechać. Prosto nie pojedzie, bo musiałby objeżdżać plac Konstytucji i wracać do Ronda Jazdy Polskiej, by w tym miejscu nie czekać na swe miejsce. Tak więc stoją dwa autobusy obok siebie a korek pęcznieje.
- Autobus z prawego pasa wyjeżdza na trasę, ten ze środkowego będzie próbował zaparkować
- Autobus z prawego pasa odjechał na trasę, ten ze środkowego będzie próbuje zaparkować
- Autobus ze środkowego pasa zaparkował obok dostawczaka. Samochody muszą zjeżdżać na pas w przeciwną stronę
- Autobus ze środkowego pasa zaparkował obok dostawczaka. Samochody muszą zjeżdżać na pas w przeciwną stronę
I kto ma tu pomóc? Kto ma zareagować?
No chyba nikt, bo przejechały ze trzy radiowozy policji i nikt się sytuacją nie zainteresował.
Zarząd Transportu Miejskiego też nie stoi za kierowcami tyylko sprawdza i porównuje swoje tabelki. Nadzór ruchu ZTM także nie, bo ma istotniejsze zadania niż zapewnienie swoim transportowcom możliwość obsługi przystanku, odpoczynku na krańcu, zapewnienia jak najmniej stresu (ci kierowcy wożą ludzi). Ważniejsze są tabelki, rozkłady i spóźnienia.
Niestety nasz zaprzyjaźniony Nadzór Ruchu MZA też nie. Może był za daleko? Nie, po prostu nie dostał zgłoszenia od kierowców. A szkoda.
O Straży Miejskiej to w ogóle nie ma co myśleć, bo oni pewnie nie wiedzieliby czy ten dostawczak tak na prawdę może się tam zatrzymać i stać kołami na chodniku przy słynnych słupkach.
Inne przypadki
Zatrzymywanie się dostawców rogach skrzyżowań, na przystankach, chodnikach, jeżdżenie wzdłuż przejść dla pieszych, chodników, czy ścieżek rowerowych to w Warszawie codzienność.
O przypadku kierowców piekarza Lubaszki już pisaliśmy [LINK].
Po naszym artykule nie było żadnego odzewu ani ze strony służb miejskich, ani tym bardziej pana Lubaszki. Pocieszające jest to, że część kierowców Galerii Wypieków przestała wjeżdżać na chodnik przy Puławskiej 7/9.
Ale już na skrzyżowanie Waryńskiego z Nowowiejską wjeżdżają codziennie bez obawy.
- Dostawczak Lubaszki
- Dostawczak Lubaszki
- Dostawczak Lubaszki
- Dostawczak Lubaszki i niezainteresowana policja
- Dostawczak Lubaszki
- Dostawczak Lubaszki
Co robić?
Czy aby tę sytuację w naszym mieście zmienić powinniśmy specjalnie prosić zarządzających w urzędzie miasta i służbach porządkowych, by zaczęli wreszcie wykonywać swoją pracę i zadania z nią związane?
- Wykroczenie drogowe ?
- Wykroczenie drogowe, czy nietykalna normalka?
- Wykroczenie drogowe, czy nietykalna normalka?
- Wykroczenie drogowe, czy nietykalna normalka?
- Wykroczenie drogowe, czy nietykalna normalka?
- Wykroczenie drogowe, czy nietykalna normalka?
- Wykroczenie drogowe, czy nietykalna normalka?
- Wykroczenie drogowe, czy nietykalna normalka?
- Wykroczenie drogowe, czy nietykalna normalka?
- Wykroczenie drogowe, czy nietykalna normalka?
- Wykroczenie drogowe, czy nietykalna normalka?
- Wykroczenie drogowe, czy nietykalna normalka?
Aby można sobie było uzmysłowić problem polecamy również grupę w portalu społecznościowym FB o nazwie „Święte krowy warszawskie„, gdzie jej członkowie pokazują codziennie przypadki lekceważenia prawa o ruchu drogowym.